Zatrzymany szef nadleśnictwa pomagał Sobiesiakowi?

Chodzi o śledztwo dotyczące wycinki lasu pod wyciąg narciarski w Zieleńcu. Inwestor to firma Winterpol należąca do Ryszarda Sobiesiaka, jednego z bohaterów afery hazardowej. Prokuratorzy z Wrocławia, którzy prowadzą tę sprawę uznali, że nadleśniczy może wyjść na wolność, ale musi wpłacić poręczenie majątkowe w wyskości15 tysięcy złotych. Kazimierz W. dostał też nadzór policyjny i zakaz wykonywania pracy.

Wczoraj Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało Kazimierza W. W miejscu jego pracy agenci zabezpieczyli dokumentację. Śledztwo prowadzone przez prokuraturę dotyczy kilku wątków. Śledczy badają też zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych we Wrocławiu.

rk,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)