Szef rządu powiedział w programie "Tomasz Lis na żywo" w Telewizji Polskiej, że ci dwaj politycy to jedyni realni pretendenci PO do prezydenckiego wyścigu.
Premier ocenił szanse Sikorskiego i Komorowskiego po równo. Jak podkreślił, od kilku miesięcy namawiał ich obu do rozważenia możliwości startu w wyborach. Szef rządu powiedział, że obaj kandydaci mają różne atuty pozwalające im wygrać wybory. Podkreślił, że Komorowski jest bardziej statecznym, konserwatywnym politykiem, a Sikorski to polityk młodszy, bardziej światowy.
W czwartek premier zakończył kilkumiesięczne spekulacje i zapowiedział, że nie wystartuje w wyborach prezydenckich. Decyzję swoją uzasadniał chęcią dalszego pełnienia obecnej funkcji.
kg, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)