Niemiecka koalicja rządowa osiągnęła porozumienie ze Związkiem Wypędzonych w sporze wokół osoby Eriki Steinbach. Przewodnicząca Związku przedstawiła warunki kompromisu na konferencji prasowej w Berlinie.
Kompromis zakłada podwojenie reprezentacji Związku Wypędzonych w radzie fundacji upamiętniającej wysiedlenia z obecnych trzech do sześciu członków. Dodatkowych przedstawicieli mają mieć również Bundestag, niemieckie kościoły oraz Centralna Rada Żydów.
Licząca obecnie trzynaście osób Rada Funfacji "Ucieczka-Wypędzenie-Pojednanie" ma mieć w przyszłości dwudziestu jeden członków. Według ustaleń, ma ich zatwierdzać Bundestag, a nie - tak jak dotychczas - rząd. Placówka poświęcona wysiedleniom ma też otrzymać większą powierzchnię wystawienniczą.
Erika Steinbach zapowiedziała, że w tej sytuacji zrezygnuje ze starań o miejsce w radzie fundacji i nie będzie się o nie ubiegać w przyszłości. Oceniła, że kompromis osiągnięty podczas dzisiejszych rozmów pozwala wyjść z twarzą wszystkim uczestnikom sporu. Steinbach odrzuciła zarzuty, że uprawiała polityczny szantaż wobec niemieckiego rządu. Jak powiedziała, Związek Wypędzonych składając propozycję kompromisu przyczynił się do przełamania impasu i zakończenia sporu.
Czwartkowe ustalenia między partiami koalicyjnymi i Związkiem musi zaakceptować Bundestag. Wdrożenie kompromisu w życie wymaga bowiem zmiany ustawy powołującej Fundację "Ucieczka-Wypędzenie-Pojednanie".
pm, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), PAP