Posłanka PiS Aleksandra Natalli-Świat powiedziała na konferencji prasowej w Sejmie, że taka umowa doprowadzi do uzależnienia Polski od dostaw gazu ziemnego z Rosji.
Posłanka podkreśliła, że Rosja wykorzystuje dostawy gazu do celów politycznych. Jej zdaniem, nasz kraj ma słabą pozycję w negocjacjach gazowych, gdyż nie ma możliwości kupowania błękitnego paliwa z innych źródeł. Natalli-Świat zaapelowała do rządu o ponowne rozważenie umowy z Rosją.
Poseł Paweł Poncyljusz zauważył, że ewentualna nowa umowa będzie obowiązywać przez 28 lat. Tymczasem Rosja nie wywiązuje się z obecnego porozumienia. Poseł powiedział, że podpisanie nowej umowy będzie oznaczać utrwalenie monopolu Gazpromu w Polsce i podwyżkę cen gazu dla odbiorców.
Prawo i Sprawiedliwość domaga się od rządu realnej dywersyfikacji dostaw gazu i budowy gazoportu w Świnoujściu.
Poseł Poncyljusz przypomniał, że rząd PiS chciał zapewnić dostawy gazu z trzech kierunków, a nie tylko z Rosji. Umowa, którą chce podpisać kolejny rząd, doprowadzi tymczasem do sytuacji, w której niemal cały gaz będzie sprowadzany z Rosji. Poseł dodał, że umowę powinny zawrzeć spółki gazowe, a nie rządy Polski i Rosji.