Jak powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Katowicach, prokurator Marta Zawada-Dybek, czynności prowadzone w związku ze śledztwem objęte są klauzulą tajności w związku z czym prokuratura nie informuje o prowadzonych w jego ramach działaniach.
Śledztwo w tej sprawie wszczęła katowicka Prokuratura Okręgowa. Aleksander Szczygło, który złożył zawiadomienie, podejrzewa, że funkcjonariusze ABW nie podjęli odpowiednich działań, choć wiedzieli o nieprawidłowościach dotyczących między innymi pomiarów stężenia metanu w katowickiej kopalni.
18 września 2009 roku w kopalni Wujek-Śląsk doszło do wybuchu metanu, w wyniku którego zginęło 20 górników, a ponad 30 odniosło rany. Media ujawniły, że w zakładzie dochodziło do fałszowania wyników pomiaru metanu.