Poseł Arkadiusz Mularczyk spotkał się m.in. z szefem komisji parlamentarnej, która zajmuje się szacowaniem strat greckich, poniesionych wskutek II wojny światowej. - Zadeklarowaliśmy współpracę ze stroną grecką na polu międzynarodowym. Grecy przygotowali już raport i analizy co do konkretnych dróg prawnych, jakie Grecja ma zamiar podjąć w najbliższym czasie - powiedział poseł Arkadiusz Mularczyk. Podkreślił, że raport został przekazany stronie polskiej.
- Ten raport szacuje straty Grecji z tytułu II wojny światowej, z tytułu strat materialnych, ludzkich, a także kontrybucji, które Niemcy pobierali, stacjonując w Grecji. To jest niezwykle pomocna dla nas materia, ponieważ pozwoli nam też przyjąć pewną metodologię przy szacowaniu naszych strat - tłumaczył przewodniczący parlamentarnego zespołu ds. reparacji wojennych.
"W Grecji działał podobny mechanizm przeciągania sprawy"
Arkadiusz Mularczyk wymienił się też z greckimi deputowanymi informacjami na temat tego, jak Niemcy traktowały Grecję i Polskę w sprawie dochodzenia roszczeń odszkodowawczych. Podkreślił, że działał tu podobny mechanizm przeciągania sprawy. - Z perspektywy czasu widać wyraźnie brutalną politykę ochrony interesów Niemiec, budżetu Niemiec, eliminowania inicjatyw w zarodku po to, żeby Niemcy nie rozliczyły się z II wojną światową i stratami, które zadały Polsce i Grecji - podkreślił. Poseł PiS dodał, że jego zdaniem wszczęcie przez Komisję Europejską procedury wobec Polski z artykułu 7. może mieć związek ze sprawą roszczeń wojennych.
Współpracę między Polską a Grecją w zakresie roszczeń odszkodowawczych wobec Niemiec zainicjował prezydent Andrzej Duda podczas listopadowej wizyty w Atenach. Rozmawiał wówczas na ten temat z prezydentem Grecji Prokopisem Pawlopulosem.
Pod koniec września z inicjatywy PiS powstał parlamentarny zespół ds. oszacowania wysokości odszkodowań należnych Polsce od Niemiec za szkody wyrządzone w trakcie II wojny światowej. Jej przewodniczącym został poseł PiS Arkadiusz Mularczyk.
rr