Dwóch emisariuszy Dalajlamy znajduje się już na terytorium Chińskiej Republiki Ludowej. Według nieoficjalnych informacji rozmowy potrwają do końca stycznia. To już dziewiąta runda chińsko-tybetańskich rozmów, zapoczątkowanych w 2002 roku. Jak dotychczas nie przyniosły one żadnych rezultatów.
Rzecznik chińskiego MSZ poinformował, że spotkanie zorganizowane zostało na prośbę Dalajlamy. "Mamy nadzieję, że Dalajlama doceni tę sposobność i pozytywnie zareaguje na prośby ze strony rządu centralnego"- dodał.
Po raz ostatni przedstawiciele Pekinu i tybetańskich władz na wychodźstwie spotkali się w październiku 2008 roku. Emisariusze Dalajlamy wystąpili wówczas z żądaniem zagwarantowania Tybetowi realnej autonomii, a Tybetańczykom praw wynikających z chińskiej konstytucji. Pekin oskarża Dalajlamę o podżeganie do działalności separatystycznej, której celem jest oderwanie Tybetu od Chińskiej Republiki Ludowej. Duchowy przywódca Tybetańczyków odpiera te zarzuty.
Tybetańskie władze na wychodźstwie od początku rozmów z chińskim rządem chcą gwarancji poszanowania praw ludności tybetańskiej w Chinach oraz realnej autonomii dla regionu, który obecnie rządzony jest przez komunistyczne władze twardą ręką.
pm, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), Tomasz Sajewicz