Do zdarzenia doszło około godziny 10:00. Według relacji rzecznika miejscowej policji, 23-letni mężczyzna zaatakował nauczycieli szkoły technicznej w Ludwigshafen. Jeden z nich zmarł w szpitalu w wyniku odniesionych obrażeń. Inni nauczyciele ani uczniowie szkoły nie zostali ranni.
Policja w Ludwigshafen poinformowała, że zatrzymała sprawcę. Nie udziela jednak żadnych bliższych informacji.
Na razie nie wiadomo, czy zamachowiec był uczniem lub byłym uczniem szkoły, nie są znane jego motywy, policja nie ujawnia również, jakiej broni używał.
Według niepotwierdzonych doniesień mediów napastnik uzbrojony był w nóż i zaatakował kilku nauczycieli. Na razie nie ma informacji o kolejnych ofiarach.
Funkcjonariusze nadal przeszukują budynek szkoły, który wcześniej został ewakuowany. Uczniom zapewniono opiekę psychologów. Do szkoły technicznej w Ludswigshafen uczęszcza 3200 uczniów.
W ciągu niespełna roku w niemieckich szkołach doszło do kilku tragedii. Najpoważniejsza miała miejsce 11 marca zeszłego roku w Winnenden koło Stuttgartu. 17-letni Tim Kretschmer zastrzelił dziewięcioro uczniów i trzy nauczycielki w miejscowej szkole Albertville. Podczas ucieczki zabił jeszcze kolejne trzy osoby i popełnił samobójstwo.
We wrześniu osiemnastoletni uczeń, uzbrojony w koktajle Mołotowa, siekierę i dwa noże, wtargnął do gimnazjum w mieście Ansbach w Bawarii, raniąc ośmioro swoich kolegów i nauczyciela.
kg,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)