Były dowódca 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego Tomasz Pietrzak powiedział, że z nawigatorów zrezygnowano 5 lat temu. Wyraził przekonanie, że piloci lecący w sobotę do Smoleńska znali to lotnisko i na pewno nie mieli problemów z komunikacją z kontrolerem lotów:
Tomasz Pietrzak dodał, że były to osoby potrzebne w przypadku lądowania na lotniskach, o których nie było zbyt wielu informacji:
Tomasz Pietrzak dodał, że brak kontaktu pilota z wieżą mógł być spowodowany przygotowywaniem się do manewru lądowania. Podkreśla, że w tym czasie pilot nie ma obowiązku odpowiadać na sugestie kontrolerów.
to, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)