Czołowa rosyjska agencja prasowa, solidaryzując się z pogrążoną w żałobie Polską, prowadzi akcję "Piszemy listy do Polski".
Listy przychodzą drogą mailową z różnych często doległych zakątków Rosji. Piszą Rosjanie, którzy znają Polskę, ale i tacy, którzy nigdy nie byli w naszym kraju i chcą jedynie przekazać słowa wsparcia dla Polaków.
Aleksander Szornikow z Kaliningradu napisał: "Przekazujemy szczere wyrazy współczucia polskiemu narodowi, sąsiadom na tej planecie i naszym partnerom w pracy oraz krajowi, który znamy i lubimy. W tym trudnym czasie jesteśmy z Wami".
Władimir Krokus, lekarz z Nowosybirska, napisał, że wszyscy Polacy, którzy zginęli w katastrofie pod Smoleńskiem, są przyjaciółmi Rosji.
Natalia z Sankt Petersburga zapewnia, że Rosjanie łączą się w bólu z Polakami. "Niech Bóg da, aby Wiara, Nadzieja i Miłość połączyły serca Rosjan i Polaków" - pisze Natalia.
Na adres rosyjskiej agencji prasowej przychodzą również słowa wsparcia z zagranicy, z Białorusi, Ukrainy i innych często odległych państw.
sż,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)