Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Karol Kozłowicz 19.01.2018

12 miesięcy rządów Donalda Trumpa. Jak wyglądała wizyta prezydenta USA w Polsce?

- W Polakach postrzegamy duszę Europy. Wasz naród jest wielki, ponieważ wasz duch jest wielki i silny. - mówił Donald Trump podczas szeroko komentowanej wizyty zagranicznej w Polsce. Z okazji pierwszej rocznicy zaprzysiężenia prezydenta USA przypominamy najwazniejsze momenty tego wydarzenia.

Mija 12 miesięcy od zaprzysiężenia Donalda Trumpa na 45. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Z polskiej perspektywy jednym z kluczowych wydarzeń minionego roku, była wizyta prezydenta USA w Warszawie.

W czasie pobytu w Polsce amerykański przywódca spotkał się m.in. z prezydentem Andrzejem Dudą. Po rozmowie w "cztery oczy" Donald Trump powiedział na konferencji prasowej, że mocno popiera nicjatywę Trójmorza, i że Ameryka jest gotowa pomóc Polsce i innym krajom europejskim w zdywersyfikowaniu dostawców energii. Zapowiedział starania o to, by stosunki gospodarcze polsko-amerykańskie stały się jeszcze mocniejsze "poprzez związki handlowe, które są zrównoważone i wzajemne".

Następnie Donald Trump był gościem szczytu Trójmorza, na którym spotkał się z liderami 12 państw położonych w regionie pomiędzy Adriatykiem, Bałtykiem a Morzem Czarnym. Prezydent USA weziął udział w pierwszej sesji szczytu poświęconej współpracy euroatlantyckiej. 

Na koniec wygłosił do Polaków przemówienie na pl. Krasińskich w Warszawie. Ok. 15 tys. ludzi zgromadziło się, by wysłuchać słów prezydenta USA skierowanych do Polaków. Przemówienie Trumpa wielokrotnie przerywane było oklaskami zebranych, którzy skandowali imię i nazwisko amerykańskiego prezydenta. 

W swoim przemówieniu Donald Trump podkreślił przywiązanie USA do art. 5 traktatu NATO o obronie kolektywnej i zaakcentował konieczność wypełniania przez wszystkich członków sojuszu zobowiązań finansowych.  Prezydent USA krytykował też działania Rosji na Ukrainie. Dużą część przemówienia poświęcił historycznemu bohaterstwu Polaków i ich niezłomnej walce. 

youtube

Nie tylko słowa, ale działania

- USA zademonstrowały nie tylko poprzez słowa, ale też poprzez działania, że stajemy ramię w ramię broniąc artykułu 5 Paktu Północnoatlantyckiego dla wspólnego zobowiązania do obrony kolektywnej - mówił w czwartek na pl. Krasińskich prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump.

- Jak długo tylko będziemy znać naszą historię, będziemy umieli budować naszą przyszłość. Amerykanie wiedzą, że silny sojusz wolnych, suwerennych i niezawisłych narodów jest najlepszą obroną dla naszej wolności i dla naszych interesów - powiedział prezydent USA.

Dlatego - jak podkreślił - jego administracja zażądała, aby wszyscy członkowie NATO "w końcu wywiązali się" ze swoich zobowiązań finansowych. Jak wskazywał, w rezultacie nalegania Stanów Zjednoczonych, dodatkowe miliardy dolarów zaczęły spływać do budżetu NATO. 

- Łatwo mówić, ale liczą czyny i dla naszej własnej ochrony, wy wiecie to najlepiej, Europa musi robić więcej. Europa musi zademonstrować, że wierzy w swoją przyszłość inwestując pieniądze, aby tę przyszłość zagwarantować - oświadczył. - Dlatego właśnie chylimy czoła przed Polską za jej decyzje, aby w tym tygodniu ruszyć z zakupem od USA sprawdzonych w boju rakiet Patriot, najlepszych na całym świecie - dodał.

Silna Polska w silnej Europie

Trump podkreślił, że "Amerykańscy żołnierze są nie tylko dumnymi obrońcami wolności, ale są również symbolem zaangażowania Ameryki na rzecz polskiego bezpieczeństwa i miejsca Polski w silnej, demokratycznej Europie". - W imieniu wszystkich Amerykanów chcę również podziękować całemu polskiemu narodowi za wielkoduszność, która pokazaliście witając i przyjmując naszych żołnierzy w waszym kraju - powiedział Trump. 

trump w pol 1200.jpg
Wiceprezydent USA: historyczne przemówienie lidera wolnego świata w Polsce

- Silna Polska to błogosławieństwo dla krajów Europy, a silna Europa to błogosławieństwo dla Zachodu i dla całego świata - przekonywał prezydent USA. Ocenił, że więź transatlantycka jest obecnie być może silniejsza niż kiedykolwiek. Zwrócił uwagę, że po upadku komunizmu Polska stała się jednym z "najbardziej oddanych członków Sojuszu Północnoatlantyckiego", odzyskując tym samym swoje miejsce jako "wiodącego kraju Europy, która jest silna, zjednoczona i wolna".

"Czy Zachód chce przeżyć?"

Według Trumpa doświadczenie Polski pokazuje, że obrona Zachodu spoczywa nie tylko na środkach, ale przede wszystkim na gotowości ludzi do tego, aby walczyć, odnieść sukces.

- Fundamentalne pytanie naszych czasów brzmi: czy Zachód chce przeżyć? Czy mamy pewność w naszych wartościach, żeby walczyć o nie do samego końca? Czy mamy wystarczający szacunek do naszych obywateli, aby bronić naszych granic? Czy mamy odwagę, aby zachować naszą cywilizację w obliczu tych, którzy chcieliby ją sobie podporządkować i zniszczyć? - pytał Trump.

 


- Możemy mieć największe gospodarki i najbardziej śmiercionośną broń na ziemi, natomiast jeżeli nie będziemy mieli silnej rodziny, silnych wartości, to wtedy będziemy słabi i wtedy nie przetrwamy. Jeżeli ktokolwiek zapomni o wadze tych rzeczy, niech przybędzie do jednego kraju, który nigdy o tym nie zapomniał, niech przybędzie do Polski - dodał amerykański prezydent. 

"My chcemy Boga"

Trump przypomniał dzień 2 czerwca 1979 r., kiedy milion Polaków zebrał się na pl. Zwycięstwa na mszy z papieżem Janem Pawłem II. - Milion Polaków - mężczyzn, kobiet i dzieci - nagle wzniosło głosy w jednej modlitwie. Milion Polaków, którzy nie prosili o bogactwo, nie prosili o przywileje. Zamiast tego milion Polaków powie trzy proste słowa: my chcemy Boga - mówił Trump.  Według niego w tych trzech słowach Polacy przypomnieli sobie o lepszej przyszłości, znaleźli odwagę, aby stawić czoła "swoim ciemiężcom". 

beata szydło 1200 trump.jpg
Przemówienie Donalda Trumpa. Beata Szydło: Polska jest państwem ważnym, z którym trzeba się liczyć

- Stojąc tu dzisiaj przed tym niesamowitym zgromadzeniem, jakże wiernym narodem, nadał słyszę te głosy odbijające się echem w historii. Ich przesłanie jest tak samo aktualne dzisiaj jak kiedykolwiek - Polacy, Amerykanie, Europejczycy nadal wołają wielkim głosem: my chcemy Boga - podkreślił prezydent USA.  Jak zauważył, z Janem Pawłem II Polacy przypomnieli sobie o swojej tożsamości, jak o narodzie poddanym Bogu. - Dzięki tej potężnej deklaracji, tego, kim jesteście, pojęliście, co macie zrobić, jak macie żyć - mówił. 

Destabilizujące działania Rosji

Zachęcamy Rosję, aby wstrzymała działalność na rzecz destabilizacji Ukrainy i innych krajów i przyłączyła się do wspólnoty krajów walczących przeciw wspólnym wrogom - powiedział w czwartek w Warszawie prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump.

- Walczymy wytrwale przeciwko radykalnym terrorystom islamskim i w końcu zwyciężymy. Nie możemy przyjąć tych, którzy odrzucają nasze wartości, którzy wykorzystują nienawiść, aby uzasadnić przemoc przeciw niewinnym - mówił Trump w przemówieniu wygłoszonym na placu Krasińskich.

Jak zaznaczył, dzisiaj Zachód również musi walczyć z siłami, "które chcą przetestować naszą wolę, podkopać naszą pewność siebie i rzucić wyzwanie naszym interesom". - Aby poradzić sobie z nowymi formami agresji, w tym również propagandą, przestępstwami finansowymi oraz wojną cybernetyczną, musimy zaadaptować nasz sojusz do tego, aby efektywnie konkurował na nowy sposób na wszystkich nowych polach walki - powiedział prezydent USA. 

- Zachęcamy Rosję, aby wstrzymała swoją działalność na rzecz destabilizacji Ukrainy i innych krajów, i aby jej wsparcie dla wrogich reżimów, w tym Syrii i Iranu, oraz by zamiast tego przyłączyła się do wspólnoty narodów odpowiedzialnych, walczących przeciwko wspólnym wrogom, a w Syrii broniących cywilizacji, jako takiej - podkreślił. 

Wyjątkowe miejsce

Prezydent USA z uznaniem odniósł się do historii walki Polaków o niepodległość. - Jest to ogromny zaszczyt, że mogę stanąć w tym mieście, pod tym właśnie pomnikiem na cześć Powstania Warszawskiego, zwracając się do Polaków, których tak wiele pokoleń marzyło o Polsce, która będzie bezpieczna, silna i wolna - powiedział Trump.

Podkreślił, że "historia Polski to historia ludzi, którzy nigdy nie utracili nadziei, których nigdy nie udało się złamać i którzy nigdy, przenigdy nie zapomnieli kim są". - Wbrew wszelkim próbom zmiany was, ucisku albo zniszczenia przetrwaliście i zwyciężyliście, jesteście dumnym narodem - mówił w czwartek na pl. Krasińskich prezydent USA Donald Trump.

- Przez 200 lat Polska ciągle cierpiała od nieustannych napaści, natomiast jakkolwiek można było najechać i okupować Polskę, a jej granice wymazać z mapy, to nigdy nie można było wymazać jej z kart historii ani z waszych serc - mówił Trump. - W tych ciemnych czasach utraciliście swą ziemię, ale przenigdy nie utraciliście dumy - dodał.

- Polska jest geograficznym sercem Europy, ale - co jeszcze ważniejsze - w Polakach postrzegamy duszę Europy; wasz naród jest wielki, ponieważ wielkim jest wasz duch i jest to duch silny - powiedział Donald Trump.

Najlepszy ambasador

Wystąpienie na pl. Krasińskich prezydenta Trumpa zapowiedziała jego żona Melania. - Jak wielu z was wie, główną częścią, na której koncentruje się prezydencja mojego męża, jest bezpieczeństwo i dobrobyt ludzi Ameryki. Myślę, jak wszyscy możemy się zgodzić, że ludzie powinni być w stanie żyć swoim życiem bez strachu, niezależnie od tego, w jakim kraju żyją. Tego właśnie chce dla nas wszystkich na całym świecie - powiedziała pierwsza dama USA.

- Dziękuję za to ciepłe przyjęcie w waszym wyjątkowym kraju, za waszą dobroć i gościnność, które nie zostaną zapomniane - dodała. 

Donald Trump w reakcji na te słowa zaznaczył, że USA mają wielu wspaniałych dyplomatów, ale "nie ma lepszego ambasadora dla naszego kraju niż nasza pierwsza dama Melania". 

Prezydent USA podziękował Andrzejowi Dudzie oraz jego pierwszej damie za ciepłe przyjęcie, z których "Polska jest znana na całym świecie". - Szczerze, naprawdę szczerze dziękuję im obojgu oraz pani premier Szydło również bardzo szczególnie - dodał Trump. Wyraził też zadowolenie, że wśród zebranych gości znalazł się b. prezydent Lech Wałęsa.

IAR/PAP/koz