W dostarczonym przez polsko - hiszpańskie konsorcjum Autostrada Południe dokumencie znaleźli taką masę błędów, że prościej będzie ponownie przygotować go od podstaw aniżeli wprowadzać do oryginału kolejne poprawki. Oznacza to, że po czternastu miesiącach, jakie minęły od podpisania umowy z niedoszłym koncesjonariuszem trasy wróciliśmy do punktu wyjścia. Nie ma ani projektu, ani pozwolenia na budowę, ani nawet wykonawcy – czytamy w Dzienniku Zachodnim.
Pace nad nowym projektem pochłoną minimum ponad pół roku. Nie wiadomo, kiedy zakończy się budowa autostrady. Optymistyczną datą jest 2015 rok.
rk,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)