Na lwowski dworzec kolejowy przyszli dziennikarze miejscowej gazety „Ekspres", którzy skarżą się, że są szykanowani za publikacje dotyczące korupcji w prokuraturze. Switłana Martynec powiedziała Kanałowi Piątemu, że milicja pozostaje obojętna na zagrożenia, z jakimi spotykają się dziennikarze gazety: siedzibę redakcji trzykrotnie ostrzelano, podpalano mieszkania jej pracowników, przebijano opony samochodów.
Organizacje pozarządowe zajmujące się mediami zauważają pogorszenie sytuacji z wolnością słowa na Ukrainie po wyborach prezydenckich. Pojawiają się instrukcje dotyczące „prawidłowego" informowania o niektórych wydarzeniach. Zdarzają się przypadki autocenzury oraz „rozmowy wyjaśniające" z właścicielami mediów.
Dziś życzenia dziennikarzom złożył prezydent Wiktor Janukowycz, który podkreślił szczególną rolę mediów w czasie planowanych na Ukrainie reform.
rk,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)