Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Roman Stańczyk 12.07.2018

Jan Kanthak: zmiany w ustawie o SN mają uprosić procedurę wyboru I Prezesa Sądu Najwyższego

- Projekt zmian w Prawie o prokuraturze i w ustawie o Sądzie Najwyższym to zmiana czysto techniczna, która ma uprościć procedurę wyboru I prezesa SN - powiedział w czwartek TVN24 rzecznik ministerstwa sprawiedliwości Jan Kanthak.

Kanthak był pytany o wniesiony w czwartek przez PiS projekt dotyczy m.in. zmian w Prawie o prokuraturze i w ustawie o Sądzie Najwyższym. Propozycje dotyczą m.in. procedury obsadzania stanowisk sędziowskich w SN i procedury wyboru I Prezesa tego sądu. Projekt zakłada, że Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego wybiera i przedstawia prezydentowi kandydatów na I Prezesa niezwłocznie po obsadzeniu 2/3 liczby stanowisk sędziów SN. Obecnie Zgromadzenie może tego dokonać dopiero, gdy obsadzone są niemal wszystkie stanowiska.

Zdaniem rzecznika MS, zmiana jest "czysto techniczna". Zwrócił uwagę, że nawet zmiany w Konstytucji są uchwalane większością 2/3, przy połowie frekwencji w Sejmie. - Także ta zmiana ma w pewien sposób uprościć procedurę wyboru I prezesa SN - podkreślił Kanthak.

Jak zauważył, do tej pory na 120 sędziów SN musiało być obecnych 110, żeby dokonać wyboru I prezesa SN. Według Kanthaka, zmiana jest konieczna, ponieważ środowiska nieprzychylne reformie wymiary sprawiedliwości w Polsce chcą stosować "obstrukcję dotyczącą obsady nowych sędziów SN".

- Wiemy, że stowarzyszenia nieprzychylne wprowadzaniu reformy sprawiedliwości chcą tę reformę blokować w każdy możliwy sposób. Jednym ze sposobów jest kwestia wyboru sędziów do SN i to padało bardzo publicznie, oficjalnie, także to nie jest żadna nowość. Stąd rząd, w poczuciu odpowiedzialności za państwo, posłowie koalicji większościowej, zaproponowali takie rozwiązanie - podkreślił.

Zmiany doprecyzują przepisy

Kanthak doprecyzował, że nie jest to projekt rządowy, lecz grupy posłów, którzy zasięgnęli "fachowego doradztwa ze strony Ministerstwa Sprawiedliwości".

Rzecznik MS odniósł się także do słów prezydenta Andrzeja Dudy, który powiedział, że kierujący obecnie pracami SN sędzia Józef Iwulski powinien "poczuć się" I prezesem SN. - W 100 proc. zgadzam się z wypowiedzią pana prezydenta. Konstytucja nakłada obowiązek na sędziów, żeby stosowali i wykonywali ustawy i konstytucję. I tu wszystkie prawne regulacje mówią jasno i wyraźnie - pan prezes Iwulski pełni teraz obowiązki prezesa. Była prezes (Małgorzata) Gersdorf jest już w stanie spoczynku - i czas pokaże, kto zostanie nowym I prezesem SN - zaznaczył Kanthak.

Prezydent powtórzył w czwartek, że z mocy ustawy SN - a nie decyzji I prezesa SN - pracami Sądu Najwyższego kieruje sędzia Józef Iwulski. - W miejsce I prezesa SN, który przeszedł w stan spoczynku, jest dzisiaj najstarszy stażem sędziowski prezes jednej z izb w SN pan sędzia Iwulski – powiedział prezydent dziennikarzom podczas briefingu prasowego na pokładzie samolotu, wracając z Brukseli ze szczytu NATO.

Projekt PiS przewiduje też zmiany w ustawie o KRS. Zgodnie z obecnym brzmieniem tej ustawy "w sprawach indywidualnych dotyczących powołania do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego Sądu Najwyższego odwołanie przysługuje do Naczelnego Sądu Administracyjnego". W projekcie zaproponowano dodanie do tego przepisu m.in. zdania, że "NSA rozpoznaje odwołanie i wydaje orzeczenie w terminie 14 dni od dnia przekazania temu sądowi odwołania".

Zgodnie z projektem przepisy nowelizujące ustawy o KRS i SN miałyby wejść w życie w dniu następującym po dniu ogłoszenia. Pozostałe przepisy projektowanej nowelizacji miałyby natomiast wejść w życie po upływanie 14 dni od jej ogłoszenia.

ras