Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Daniel Czyżewski 11.10.2018

Rabiej neguje raport ws. reprywatyzacji. Mamy odpowiedź Kalety

- Nie wiem kto jest autorem tego raportu. Na pewno nie Komisja Weryfikacyjna - mówił o raporcie KW jej członek Paweł Rabiej na antenie Jedynki. - Raport na zlecenie przewodniczącego przygotował Departament Prawa Administracyjnego MS (...) Pan minister Rabiej nigdy nie interesował się powstawaniem tego raportu, mimo że przewodniczący Jaki publicznie informował, że jest opracowywany - stwierdził w rozmowie z PolskieRadio24.pl Sebastian Kaleta, wiceprzewodniczący Komisji.

Członek komisji weryfikacyjnej z ramienia Nowoczesnej Paweł Rabiej powiedział, że raport Patryka Jakiego o stratach Warszawy w wyniku dzikiej reprywatyzacji nie był konsultowany z Komisją. Gość radiowej Jedynki zarzucił Patrykowi Jakiemu wykorzystywanie tego gremium do prowadzenia własnej kampanii wyborczej w stolicy.

Czytać więcej
rabiej pawel_1200 free.jpg
Paweł Rabiej: raport przedstawiony przez Patryka Jakiego nie był raportem komisji

- To nie był raport komisji. Komisja nie obradowała nad tym raportem. Komisja nie przyjęła go jako Komisja Weryfikacyjna. Nie wiem kto jest autorem tego raportu. Na pewno nie Komisja Weryfikacyjna. Nie był on przedyskutowany, nie rozmawialiśmy o tych liczbach. W moim przekonaniu one są - nie to, że tylko szacunkowe - ale po prostu nieprawdziwe. Komisja na pewno nie obradowała nad 3 tysiącami przypadków, tylu ich nie zbadaliśmy - powiedział Paweł Rabiej.

Słowa członka Nowoczesnej skomentował w rozmowie z PolskieRadio24.pl wiceprzewodniczący komisji Sebastian Kaleta. - Raport na zlecenie przewodniczącego przygotował Departament. Raport jest agregacją zgromadzonych danych. Rzeczywiście nie zostały przyjęty uchwałą, jako taki nie jest uchwałą komisji. Otrzymali go wszyscy członkowie komisji - mówił Kaleta.

Zaznaczył, że Paweł Rabiej nie interesował się raportem, mimo że dokument powstaje "od pół roku". - Co jest istotne, pan minister Rabiej nigdy nie interesował się powstawaniem tego raportu, mimo że przewodniczący Jaki publicznie informował, że jest opracowywany. Nigdy nie pytał się o to jak jest opracowywany, co w nim się znajduje, nigdy nie było to przedmiotem jego zainteresowania, a co najmniej od pół roku minister Jaki publicznie mówił, że taki dokument powstaje - podkreślił polityk.

dcz