Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Paweł Żurek 22.11.2018

Rafał Trzaskowski zapowiada zmiany personalne w ratuszu. Szczegóły w piątek

- Szczegóły dot. zmian personalnych w ratuszu podam w piątek. Jedyne co mogę teraz powiedzieć, że po pierwsze musi być mądra kontynuacja tego, co było robione dobrze - zapowiedział w rozmowie z "Super Expressem" Rafał Trzaskowski, który w czwartek ma zostać zaprzysiężony na prezydenta stolicy.

Rafał Trzaskowski ma zostać w czwartek na inauguracyjnym posiedzeniu nowo wybranej Rady Warszawy zaprzysiężony na prezydenta stolicy. Od kilku tygodni prezydent-elekt prowadzi także rozmowy na temat obsady zarządu miasta.

Trzaskowski zapytany w "Super Expressie", czy zmiany personalne w ratuszu oraz podległych instytucjach będą głębokie, odpowiedział:
- Szczegóły podam w piątek. Jedyne co mogę teraz powiedzieć, to od samego początku zapowiadałem, że po pierwsze musi być mądra kontynuacja tego, co było robione dobrze, ale musimy się skoncentrować na nowych priorytetach.

Prezydent - elekt dodał też, że zmiany chce wprowadzać stopniowo.  - Zmiany, i te personalne, i strukturalne będą się dokonywały stopniowo, po audycie otwarcia. Nie będzie czystki, ale będą zmiany. Kilka rozwiązań w organizacji biur mam już gotowych m.in. konsolidację biur, których kompetencje się nakładają oraz zmianę sposobu zarządzania. Na pewno będę się pojawiał w poszczególnych biurach, pracował bliżej z dzielnicami i będę się pilnie wsłuchiwał w ludzi - powiedział.

Dopytywany, czy zarządy dzielnic dostaną więcej autonomii, Trzaskowski przyznał, że na pewno są takie dziedziny, zwłaszcza te, które dotyczą obsługi obywatela, w których dzielnice powinny mieć więcej do powiedzenia. Zaznaczył przy tym, że aby miasto działało bardziej spójnie i w sposób skonsolidowany, potrzebne będą zmiany wzmacniające ratusz.

"Pomnik Kaczyńskiego jest wyjątkowo brzydki"

Trzaskowski był również pytany o pomnik b. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który został odsłonięty 10 listopada na placu Piłsudskiego. Ocenił, że jest on wyjątkowo brzydki. - Nie chciałbym natomiast być prezydentem, który będzie zaczynał od burzenia czegokolwiek. Jestem otwarty na dialog i nawet jeśli rząd chce odbudować Pałac Saski i wybudować mi tam ratusz, to ja jestem gotowy do rozmów. Bo to jest teren miejski, więc rząd musi rozmawiać z samorządem - mówił.

Zapytany o to, czy jego zdaniem Lech Kaczyński nie zasługuje na pomnik w stolicy, odpowiedział: "zasługuje". - Nie mam problemu z tym, żeby Lech Kaczyński miał w Warszawie pomnik. Ale mam problem z próbą zafałszowania historii i z twierdzeniem, że Kaczyński był największym mężem stanu od czasów Piłsudskiego. Bo ja się z tym nie zgadzam - mówił.

- Lech Kaczyński ma swoje zasługi, jeśli chodzi o Warszawę. Gdyby rządzący w porozumieniu z samorządem i po szerokich konsultacjach z mieszkańcami stwierdzili, że przy Muzeum Powstania Warszawskiego, które jest zasługą Lecha Kaczyńskiego, ma stanąć jego pomnik, to ja nie widzę problemu. Ba. Nawet można się zastanawiać nad przemianowaniem jednej z ulic w tej okolicy. Ale wszystko to musi być robione z poszanowaniem prawa i w uzgodnieniu z Radą Miasta. Wydaje mi się, że można by spokojnie wypracować w tych kwestiach porozumienie. A zupełnie czym innym jest budowanie z pogwałceniem prawa, pomnika który ma przysłonić Piłsudskiego - powiedział Trzaskowski.

pz