Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Michał Szewczuk 18.12.2018

Zaginięcie Iwony Wieczorek. Policja przeszukała las, ale nie informuje o efektach przeprowadzonych prac

Policja zakończyła trwające od wtorkowego rana prace poszukiwawcze związane z zaginięciem w 2010 roku Iwony Wieczorek. Sprawdzono około pół hektara lasu. Nie znaleziono nic, co mogłoby pomóc w rozwiązaniu zagadki zaginięcia dziewczyny.

O zakończeniu we wtorek po południu prac, które były prowadzone w lesie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego w okolicach ul. Spacerowej, poinformował Michał Sienkiewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. - Sprawdzano zarówno leśny teren, jak i ulokowane na tym obszarze studzienki kanalizacyjne – powiedział. 

Policja nie informuje o efektach prowadzonych od wtorkowego rana prac. Nieoficjalnie wiadomo, że w ich trakcie nie znaleziono nic, co mogłoby pomóc w ustaleniu losu zaginionej.

Przeszukania prowadzone były z użyciem psów wyspecjalizowanych w odnajdywaniu zwłok oraz z pomocą wykrywaczy metali. W pracach pomagała też policjantom m.in. straż pożarna, która wypompowywała wodę ze studzienek kanalizacyjnych.

"Bardzo istotna sprawa"

Jak wcześniej, we wtorek, informowała policja, na przeszukanie zdecydowano się, bo "śledczy, analizując materiały sprawy, wytypowali kolejne miejsca, które należy sprawdzić pod kątem ewentualnego ukrycia zwłok zaginionej".

W wydanym we wtorek komunikacie policja podkreślała też, że "sprawa Iwony Wieczorek jest dla policji bardzo istotna, a te czynności pokazują, że funkcjonariusze ze specjalnej grupy powołanej do pracy nad tą sprawą sprawdzają każdy wątek i szukają odpowiedzi na pytanie, gdzie jest zaginiona".

"W tej sprawie pomorscy policjanci do tej pory przesłuchali już kilkuset świadków, sprawdzono kilkanaście hipotez. Akta tej sprawy zostały poddane wielokrotnej analizie, przez niezależne od siebie zespoły, wszystkie wnioski zostały zweryfikowane– poinformowała też policja w komunikacie.

Zaginięcie Iwony Wieczorek

Iwona Wieczorek zaginęła 17 lipca 2010 r. Nad ranem odłączyła się od grupy znajomych, z którymi przebywała w Sopocie i - jak zarejestrowały kamery monitoringu miejskiego - szła samotnie deptakiem biegnącym przez nadmorski park i las w kierunku Gdańska, gdzie mieszkała. Do domu jednak nie dotarła. Jej los pozostaje nieznany.

W trakcie umorzonego w 2012 r. śledztwa, dotyczącego zaginięcia 19-latki, przesłuchano około trzystu świadków. W czasie postępowania co najmniej dwukrotnie przeszukano plaże i wydmy oraz pas nadmorski w okolicach, w których ostatnio była widziana Iwona. Sprawdzono m.in. stawy i studzienki kanalizacyjne. Przeszukano miejsca wskazane przez jasnowidzów, którzy skontaktowali się z policją lub rodziną zaginionej.

Mimo umorzenia postępowania, policja i prokuratura nadal pracują nad sprawą, przesłuchują kolejne osoby, prowadzą też przeszukania w terenie. Choćby w 2017 r. przeprowadzono kompleksowe przeszukanie pasa nadmorskiego, które objęły 14 hektarów obszaru parkowego i leśnego. Prowadzono je z pomocą georadaru, wykrywaczy metalu, koparek, a także psów wyspecjalizowanych w poszukiwaniu zwłok. Policja informowała, że teren został bardzo dokładnie sprawdzony. Nie natrafiono jednak na nic, co pozwoliłoby rozwiązać zagadkę zaginięcia młodej kobiety.

msze