Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Paweł Kurek 02.02.2019

Politycy komentują zarzuty wobec Stefana Niesiołowskiego

Goście audycji "Śniadania w Trójce" komentowali sprawę zarzutów wobec posła klubu PSL-UED, Stefana Niesiołowskiego. Prokuratura Krajowa poinformowała, że zamierza postawić politykowi zarzuty popełnienia przestępstwa o charakterze korupcyjnym. 
Posłuchaj
  • Jarosław Sellin z Prawa i Sprawiedliwości, powiedział, że zarzuty świadczą o upadku Stefana Niesiołowskiego ("Śniadanie w Trójce")
  • Andrzej Halicki: ta sprawa nie przysłoni publikacji "Gazety Wyborczej" ("Śniadanie w Trójce")
  • Marek Sawicki: nikt podejrzany o korupcję nie powinien być dopuszczony do informacji niejawnych ("Śniadanie w Trójce")
Czytaj także

Według prokuratury, materiał dowodowy wskazuje, że Stefan Niesiołowski w latach 2013-2015 wielokrotnie przyjmował korzyści osobiste w postaci usług seksualnych w zamian za działania na rzecz spółek, należących do zaprzyjaźnionych z nim biznesmenów. Do Sejmu wpłynął wniosek o pozbawienie posła immunitetu.

Wiceminister kultury, Jarosław Sellin z Prawa i Sprawiedliwości, powiedział, że zarzuty świadczą o upadku Stefana Niesiołowskiego. - Jego wkład do polskiej polityki w ostatnich kilkunastu latach to jest niestety rozsiewanie wyłącznie nienawiści i mszczenie się za to, że prawdopodobnie chciał być kiedyś w PiS-ie, ale nie został przyjęty. Niestety, jest to przykry upadek - powiedział Jarosław Sellin.

Poseł Platformy Obywatelskiej Andrzej Halicki oświadczył, że ta sprawa nie przysłoni kwestii, jakie wyszły na jaw po publikacji przez "Gazetę Wyborczą" nagrań prezesa Prawa i Sprawiedliwości, Jarosława Kaczyńskiego. - Nawet gdybyście całą opozycję oskarżyli i zamknęli, i pół rządu z Misiewiczami i innymi prezesami powsadzali do więzień, nie stworzycie zasłony dymnej, która ocali prezesa Kaczyńskiego przed odpowiedzią na te pytania, które zadawaliśmy wcześniej. Jego i szefów służb - powiedział Andrzej Halicki.

Nagrania rozmowy z lipca zeszłego roku, w której uczestniczył między innymi Jarosław Kaczyński i austriacki biznesmen Gerald Birgfellner, dotyczą planów budowy dwóch wieżowców przez powiązaną ze środowiskiem PiS spółkę Srebrna. Prezes PiS twierdzi, że chce zapłacić biznesmenowi za wykonaną pracę, ale potrzebuje dokumentów i rachunków.

Marek Sawicki, poseł klubu Polskie Stronnictwo Ludowe-Unia Europejskich Demokratów, powiedział komentując sprawę posła Niesiołowskiego, że nikt podejrzany o korupcję nie powinien być dopuszczony do informacji niejawnych. Dostęp do takich informacji miał i poseł Niesiołowski, który jest członkiem sejmowej komisji obrony, i były rzecznik ministerstwa obrony Bartłomiej Misiewicz, zatrzymany 28 stycznia przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. - Są to rzeczy, które w państwie prawa są niedopuszczalne, i po raz kolejny powtarzam - polskie służby rządzą polityką - powiedział Marek Sawicki.

pkur