Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Paweł Słójkowski 10.04.2019

Liga Mistrzów: Barcelona i Juventus w korzystnej sytuacji przed rewanżami

Barcelona wygrała 1:0 na Old Trafford, a Juventus wywiózł z Amsterdamu bramkowy remis - w środowych ćwierćfinałowych meczach Ligi Mistrzów drużyny grające w delegacjach spisały się bez zarzutów.

Na Old Trafford Manchester United chciał przeciwstawić się "Dumie Katalonii", ale szybko okazało się, że goście zrealizowali optymalny scenariusz na to spotkanie.

Już w 12. minucie Barcelona zdołała wyjść na prowadzenie, choć do tego, by bramka została uznana, wykorzystany musiał zostać system VAR. Dopiero analiza powtórek wideo pozwoliła sędziom na zauważenie, że Luis Suarez nie był na spalonym w momencie, w którym oddawał strzał głową. Trafienie zostało zapisane jako gol samobójczy Luke'a Shawa, który jako ostatni dotknął futbolówkę.

Piłkarze Ole Gunnara Solskjaera nie przebierali w środkach, o czym mógł poświadczyć Leo Messi. Argentyńczyk rzadko kiedy spotyka się z taryfą ulgową, tym razem jednak musiał skorzystać z pomocy lekarzy, którzy tamowali krwotok z rozciętego nosa. Trzeba przyznać, że wracając na boisko przypominał kogoś, kto spędził kilka ostatnich minut nie na murawie, a między linami ringu.

Barcelona mogła podwyższyć prowadzenie jeszcze przed przerwą, ale świetną interwencją popisał się De Gea, który nogą wybronił uderzenie Coutinho. Chwilę później "Czerwone Diabły" pokazały, że mimo dominacji gości, potrafią wyprowadzić szybką akcję i zagrozić bramce rywali. Tego dnia brakowało im jednak skuteczności, w pierwszej odsłonie meczu nie zdołali oddać choćby jednego celnego strzału. Świetnie podsumował to Dalot, który znalazł się w dobrej sytuacji do oddania strzału, ale zdecydował się dogrywać piłkę, choć żaden z jego kolegów nie znajdował się w pobliżu.

W drugiej połowie gospodarze podkręcili tempo, chcąc zmusić defensywę Barcelony do błędu. Hiszpański zespół niewiele sobie z tego robił, dobrze przewidywał zagrożenia i wybijał "Czerwone Diabły" z uderzenia. Kilka razy Leo Messi i spółka pokusili się o szybkie kontrataki, ale tego dnia brakowało im przede wszystkim ostatniego podania, na czym korzystali defensorzy Wyspiarzy.

Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie, Barcelona ma przed rewanżem bardzo korzystną sytuację i w tym momencie jest bezdyskusyjnym kandydatem do awansu do półfinału rozgrywek. To pierwsze w historii zwycięstwo w jej historii Old Trafford.

Manchester United - Barcelona 0:1 (0:1)

Bramka: Luke Shaw (12-samob.).

Sędzia: Gianluca Rocchi (Włochy)

***

W Amsterdamie Juventus skutecznie realizował swój plan na to spotkania - nie forsował tempa, pozwalał Ajaksowi atakować i prowadzić grę. Holendrzy mieli optyczną przewagę, kilka razy postraszyli Szczęsnego oraz zmusili go do najwyższego wysiłku, kiedy to Polak musiał przerzucać piłkę nad poprzeczką.

Do tego, by uciszyć trybuny, Włochom wystarczyła jedna akcja i błysk Cristiano Ronaldo, który pięknym strzałem głową wbił Ajaksowi gola do szatni. Było to 125. trafienie Portugalczyka w historii jego występów w Lidze Mistrzów.

Podczas przerwy gospodarze najwyraźniej nie próżnowali, bo zdołali wyrównać tuż po wznowieniu gry. Ładnym rajdem i uderzeniem w długi róg popisał się David Neres. Wojciech Szczęsny nie miał tu szans na skuteczną interwencję.

Ajax naciskał, próbował zapewnić sobie bardziej komfortową sytuację przed rewanżem, jednak miał bardzo duże problemy ze sforsowaniem jednej z najlepszych linii defensywnych na świecie. Bramkowy remis dla "Starej Damy" to miła odmiana po tym, co miało miejsce po ćwierćfinałach z Atletico Madryt, kiedy na własnym stadionie trzeba było odrabiać straty. W samej końcówce meczu zwycięstwo mógł dać Juventusowi Douglas Costa, ale jego strzał zatrzymał się na słupku.

Czy w drugim starciu wszystko pójdzie gładko? Można by tak przypuszczać, choć możliwe, że z podobnego założenia wyszli zawodnicy Realu Madryt, z którymi na Santiago Bernabeu rozprawili się Holendrzy. Nie można zapominać, że ekipa z Amsterdamu nie będzie miała nic do stracenia, a fantazja i młodość może okazać się cenniejsza od rutyny i wyrachowania.

Ajax Amsterdam - Juventus Turyn 1:1 (0:1).

Bramki: dla Ajaxu - David Neres (46); dla Juventusu - Cristiano Ronaldo (45).

Sędzia: Carlos del Cerro Grande (Hiszpania).

Rewanże zostaną rozegrane 16 kwietnia.

ps, PolskieRadio24.pl