Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Bartłomiej Bitner 25.04.2019

Sławomir Broniarz: moja przyszłość zależy wyłącznie od członków ZNP

- Moja przyszłość zależy wyłącznie od członków ZNP i każdą ich decyzję uszanuję – powiedział w Polsat News prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz.

Prezes ZNP powiedział, że nauczyciele nie odczuwają spadku poparcia ze strony społeczeństwa "Jeżeli odczuwamy jakiś dyskomfort, to raczej na skutek próby upolityczniania tego protestu i tego strajku przez polityków" – dodał.

PAP Sławomir Broniarz 4 1200.jpg
Sławomir Broniarz: chcemy prowadzić dialog pod auspicjami prezydenta Andrzeja Dudy

Na pytanie czy rozważał podanie się do dymisji odpowiedział: - Moja przyszłość zależy wyłącznie od członków ZNP i każdą ich decyzję uszanuję. Natomiast nikt nikogo nie zdradził.

Sławomir Broniarz powiedział również, że dzisiejsza decyzja prezydium zarządu głównego była przyjęta jednogłośnie. - Nie mogliśmy dopuścić do sytuacji, w której parlament doprowadzi do katastrofy związanej z klasyfikowaniem dzieci – podkreślił.

W odniesieniu do wypowiedzi jednej z nauczycielek o poczuciu zdrady Sławomir Broniarz odpowiedział: - Jeżeli ktoś czuje się zdradzony, to ja tylko mogę ubolewać, że ktoś ma takie poczucie. Ale nikt nikogo nie zdradził, nikt nikogo nie zostawił. My nie przerywamy tego strajku, nie przerywamy akcji protestacyjnej".

Sławomir Broniarz: zawieszamy strajk

Prezes ZNP poinformował w czwartek, że od soboty 27 kwietnia, od godz. 6, Związek Nauczycielstwa Polskiego zawiesza trwający od 8 kwietnia ogólnopolski strajk, ale go nie kończy. - Panie premierze Morawiecki, dajemy panu czas do września. Czekamy na konkretne rozwiązania z pana strony - powiedział Sławomir Broniarz.

Do informacji o zawieszeniu strajku nauczycieli odniósł się w czwartek na spotkaniu z mieszkańcami w Łosicach prezydent Andrzej Duda. - Dziękuję Związkowi Nauczycielstwa Polskiego za decyzję o zawieszeniu, przerwaniu strajku, którą dzisiaj podjęli. To jest bardzo ważna decyzja. Dziękuję, bo prosiłem o to, aby w jakiś sposób zdjąć ten niepokój, który jest na tegorocznych maturzystach i ich rodzicach, żeby zostali wszędzie sklasyfikowani, aby można było normalnie przeprowadzić maturę, by oni mogli spokojnie iść w dorosłe życie - powiedział Andrzej Duda.

pap andrzej duda 1200.jpg
Prezydent dziękuje ZNP za zawieszeniu strajku. "Odpowiedzialna decyzja"

Nauczyciele zaskocznei decyzją ZNP

Większość nauczycieli, z którymi rozmawiała Polska Agencja Prasowa, twierdzi, że decyzja o zawieszeniu strajku ich zaskoczyła. Niektórzy uważają, że to absolutna porażka, przejaw słabości i obłudy szefa ZNP Sławomira Broniarza. Inni sądzą zaś, że wznowienie strajku będzie trudne.

Nauczycielka w szkole podstawowej w jednej z podwrocławskich miejscowości: - Ja akurat nie strajkowałam i byłam przeciwna temu protestowi. Broniarz pękł, a teraz jeszcze przypisuje sobie wyimaginowane zasługi, czyli wywalczenie podwyżek, na które nie miał najmniejszego wpływu. To świadczy o jego obłudzie, co było widać od początku tego strajku.

Dyrektorka I LO im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu Alina Chojnacka powiedziała, że z zaskoczeniem przyjęła decyzję prezesa ZNP o zawieszeniu strajku. - W tej chwili trudno do końca powiedzieć, co teraz będzie. Jesteśmy w ogniu, co chwilę docierają do nas inne informacje. Mogę spytać tylko: po co strajkowali nauczyciele trzy tygodnie? Taki jest mój komentarz do tego, co się teraz dzieje. Po co to było, skoro efektu nie ma żadnego? - pytała.

Zdaniem nauczyciela z jednego z poznańskich liceów ewentualne wznowienie strajku jesienią będzie bardzo trudne. - Ten potencjał strajkowy się na pewno w tym momencie wyczerpał. Do tego nie wiemy, jak się zachowa rząd, czy nie uniemożliwi nam przeprowadzanie strajku w przyszłości - zostaniemy urzędnikami państwowymi bez prawa do strajku - powiedział.

pap sławomir broniarz 1200.jpg
Nauczyciele są zaskoczeni decyzją ZNP o zakończeniu strajku

Okragły stół w sprawie oświaty

Egzaminy maturalne mają rozpocząć się 6 maja. Rok szkolny dla uczniów ostatnich klas szkół ponadgimnazjalnych kończy się 26 kwietnia, czyli w najbliższy piątek. Tego dnia maturzyści powinni otrzymać świadectwa ukończenia szkoły, bo jej ukończenie jest warunkiem dopuszczenia do egzaminu maturalnego. Zakończenie roku szkolnego powinno zostać poprzedzone wystawieniem przez nauczycieli ocen i zatwierdzeniem ich przez rady pedagogiczne klasyfikacyjne. Nie odbyły się jednak one dotąd w części szkół ze względu na strajk nauczycieli.

W piątek, 26 kwietnia, na Stadionie PGE Narodowym w Warszawie ma się odbyć okrągły stół w sprawie oświaty. Premier Mateusz Morawiecki do udziału w nim zaprosił rodziców, ekspertów, pedagogów, wychowawców, nauczycieli, związkowców i opozycję. Związek Nauczycielstwa Polskiego, Forum Zwiazków Zawodowych i większość organizacji pracodawców zapowiedziało, że nie weźmie udziału w okrągłym stole.

bb