Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Paweł Słójkowski 26.06.2019

Bundesliga: Bayern szykuje się do wielkich wydatków. Kto dołączy do Lewandowskiego?

Bayern Monachium zamierza wydać w tym okienku transferowym rekordową kwotę. Bawarczycy są w pełni świadomi, że potrzebują wzmocnień, a media prześcigają się w spekulacjach, kto może zostać nowym piłkarzem mistrzów Niemiec.
  • Bayern Monachium po kolejnym rozczarowaniu w Europie szuka zawodników, którzy znacząco podniosą jakość zespołu
  • Kwota, którą Bawarczycy mają do wydania latem, przekracza 200 milionów euro
  • Jak dotąd do zespołu dołączyło dwóch nowych graczy, ale z pewnością nie jest to koniec transferów

Bayern Monachium chce wrócić do pozycji drużyny, która jest wśród faworytów do wygrania Ligi Mistrzów. Dominacja na krajowym podwórku nie jest czymś, co byłoby satysfakcjonujące dla włodarzy klubu. Media dużo piszą o ogromnych pieniądzach, które mistrz Niemiec cały czas ma do dyspozycji - sprowadzenie Lucasa Hernandeza i Benjamina Pavarda było wydatkiem rzędu około 115 milionów euro, ale można domyślać się, że wszyscy czekają na głośniejsze nazwiska. A patrząc na medialne doniesienia, pieniądze nie są przeszkodą - "SportBild" donosi, że sumując wszystkie dostępne pieniądze, można mówić o tym, że na zakup nowych graczy przeznaczono około 260 milionów euro.

Bayern w ostatnich latach nie prowadził szaleńczej polityki transferowej, działania sprawiały wrażenie racjonalnych, trudno jednak też znaleźć zawodników, którzy po przyjściu do Monachium wznosiliby się na poziom, który gwarantowałby to, że w kluczowych momentach zrobią różnicę. Łatwiej wskazać transferowe niewypały.

Ten zespół potrzebuje zmian, i choć wiele mówiono o tym, że powinny one zacząć się od trenera, to Niko Kovac pozostaje na stanowisku i jemu przypadnie funkcja tego, który ma zbudować nowy, zdolny do rywalizacji ze ścisłą europejską czołówką zespół.

Głównym celem pozostaje skrzydłowy, który będzie w stanie wypełnić lukę powstałą po odejściu Francka Ribery'ego i Arjena Robbena. Mówi się przede wszystkim o Leroyu Sane z Manchesteru City i Nicolas Pepe z Lille - każdy z nich kosztowałby około 80 milionów euro.

Oprócz nich na liście są Ousmane Dembele, który sprawiał sporo problemów w Barcelonie, oraz Callum Hudson-Odoi, wciąż czekający na to, by odegrać ważniejszą rolę w Chelsea. Wydaje się, że każdy z nich jest zawodnikiem w zasięgu Bawarczyków.

W ostatnim czasie dużo mówiło się o tym, że zostały zarzucone sieci na Mathijsa de Ligta, młodego kapitana Ajaksu Amsterdam, który ma za sobą świetny sezon i może przebierać w ofertach. Jeszcze niedawno był pewniakiem do tego, by dołączyć do Barcelony, ale sam zainteresowany mocno podgrzewa atmosferę wokół swojej przyszłości. 

Oprócz niego Bayern jest zainteresowany Rodrigo z Atletico Madryt oraz Timo Wernerem, który wydaje się być skazany na ten zespół. Transferowa ofensywa ruszy już niedługo. Kto dołączy do Roberta Lewandowskiego i jak będzie wyglądał Bayern w kolejnym sezonie? To cały czas otwarta kwestia.

ps