- Konwencja PiS będzie się składać z 16 sesji tematycznych, liczących ponad 60 paneli, w których weźmie udział ok. 400 mówców
- Podczas konwencji odbędzie się dyskusja o nowych propozycjach programowych PiS
- Konwencję w piątek zainauguruje wystąpienie wicepremiera Piotra Glińskiego - tego dnia zaplanowano jeszcze cztery sesje tematyczne poświęcone m.in. polityce energetycznej i ochronie środowiska
- W sobotę najważniejszym punktem konwencji będą wystąpienia liderów Zjednoczonej Prawicy
Konwencja programowa Prawa i Sprawiedliwości i Zjednoczonej Prawicy, która odbędzie się w dniach 5-7 lipca w Katowicach, ma być zorganizowana z jeszcze większym rozmachem od tej sprzed czterech lat. Wydarzenie będzie składać się z 16 sesji tematycznych, liczących łącznie ponad 60 paneli, w których weźmie udział około 400 mówców. Wśród tych ostatnich będą najważniesi politycy obozu rządzącego, a także eksperci m.in. od ekonomi, polityki społecznej czy bezpieczeństwa.
Joachim Brudziński: owocem konwencji PiS będą założenia programu do jesiennych wyborów
Dyskusja w dwóch ujęciach
O celach konwencji w Katowicach mówił dziś podczas briefingu w Sejmie Piotr Gliński, szef rady programowej PiS, a zarazem wicepremier i minister kultury i dziedzictwa narodowego. Wymienił wśród nich pokazanie obecnego potencjału programowego obozu Zjednoczonej Prawicy i zaprezentowanie pomysłów programowych. Konwencja w Katowicach ma być również okazją do rozliczenia się z zapowiedzi programowych, które pojawiły się podczas konwencji programowej, która odbyła się cztery lata temu.
Wicepremier jest spokojny o rezultat owego podsumowania. - Znakiem charakteryzującym nasze działania polityczne jest wiarygodność. Zdecydowana większość zapowiedzi programowych, które były przedstawiane w Katowicach, została zrealizowana albo jest realizowana - podkreślił dziś Piotr Gliński.
Szef rady programowej PiS tłumaczył, że dyskusja o nowych propozycjach programowych będzie odbywać się w dwóch ujęciach. - Nowe pomysły i analiza tego, co zrobiliśmy, będzie przedstawiana przez polityków. Analiza dokonań i nowych pomysłów będzie przedstawiana również przez różnorakich ekspertów. To będzie wiele punktów widzenia, to będzie pogłębiona debata różnych środowisk eksperckich na bardzo wiele różnych specjalistycznych tematów - zapowiada wicepremier Gliński.
Konwencja programowa ma pozwolić partii rządzącej dobrze przygotować się do jesiennych wyborów parlamentarnych. - Oczekujemy, że w oparciu o tę burzę mózgów, o tę pogłębioną debatę, w dość krótkim czasie przedstawimy konkretne propozycje programowe na kampanię jesienną do parlamentu - mówi Gliński. Wicepremier poinformował, że na zakończenie konwencji przewidziane jest wydanie materiałów programowych.
9 sesji, 60 paneli
Konwencja w Katowicach rozpocznie się w piątek o godzinie 16. Zainauguruje ją wystąpienie Piotra Glińskiego, szefa rady programowej PiS, a zarazem wicepremiera i ministra kultury i dziedzictwa narodowego. W tym dniu odbędą się jeszcze cztery sesje tematyczne. Będą one poświęcone odpowiedzialnemu rozwojowi, polityce energetycznej, ochronie środowiska oraz społeczeństwu obywatelskiemu i rozwojowi społecznemu. Łącznie podczas tych sesji wystąpi około 20 osób.
Najważniejszym punktem sobotniej części konwencji będą wystąpienia liderów Zjednoczonej Prawicy. Przemówienia wygłoszą wtedy prezes PiS Jarosław Kaczyński, przewodniczący Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro oraz szef Porozumienia Jarosław Gowin, a także premier Mateusz Morawiecki oraz jego poprzedniczka, wiceprezes PiS Beata Szydło. Tego dnia odbędzie się także dziewięć sesji tematycznych, podczas których wystąpi ponad 40 mówców. Sesje mają dotyczyć m.in. polskiej wsi i rolnictwa, finansów publicznych, edukacji i sportu, polityki międzynarodowej, systemu zdrowia, obronności, samorządu, kultury i mediów. Poruszone będą też kwestie rynku pracy, rodziny i emerytalne.
Wicepremier Piotr Gliński poinformował dziś na briefingu w Sejmie, że konwencja zakończy się w niedzielę około godziny 14. W tym dniu swoje przemówienie wygłosi prezes Jarosław Kaczyński, ktory podsumuje trzydniową dyskusję. Poza tym ostatniego dnia zaplanowano trzy sesje tematyczne, które będą dotyczyć m.in. systemu sprawiedliwości i cyfryzacji.
Joachim Brudziński szefem sztabu wyborczego PiS
Jak będzie wyglądać aktywność polityków PiS w kampanii?
Dziś dowiedzieliśmy się również, jak będzie wyglądać aktywność polityków Prawa i Sprawiedliwości w kampanii wyborczej. Szef sztabu wyborczego Zjednoczonej Prawicy, europoseł PiS Joachim Brudziński powiedział, że zgodnie ze słowami prezesa Jarosława Kaczyńskiego dla polityków jego partii w tym roku nie będzie wakacji. - To nie oznacza, że będziemy próbować męczyć Polaków, opinię publiczną jakąś nadmierną aktywnością, która jest askuteczna. Wszyscy mogliśmy wyciągnąć wnioski z tego, jak Polacy reagowali na wygarniturowanych i wykrawaconych polityków, którzy pojawiali się na promenadach i plażach i zawracali głowy Polakom podczas urlopów, jakimiś mniej lub bardziej oderwanymi od rzeczywistości pomysłami, których tak naprawdę jedynym przekazem było to, że PiS jest złe i trzeba odsunąć je od władzy - tłumaczy Joachim Brudziński.
Szef sztabu wyborczego Zjednoczonej Prawicy poinformował, że aktywność polityków obozu rządzącego będzie ukierunkowana w tej kampanii na prace merytoryczne i programowe. Nie zabraknie również elementu, który przyniósł sukces przed ostatnimi wyborami, czyli bezpośrednich rozmów z Polakami. Ma być to jednak kontakt z wyborcami, który będzie przez nich akceptowany w okresie wakacyjnym. - Dzisiaj tym najważniejszym zadaniem sztabu jest katowicka konwencja - tłumaczy Brudziński. I dodaje, że efekt jej ustaleń zostanie prześledzony przez pion merytoryczny, który wypracuje konkretną propozycję programową.
Szef sztabu Zjednoczonej Prawicy zadeklarował także, że będzie chciał dobrze współpracować z mediami. - Mam świadomość, że wybory dzisiaj, przy profesjonalizującej się scenie politycznej, można wygrać tylko wtedy, kiedy jest oparta o wzajemny szacunek i zrozumienie współpraca z przedstawicielami mediów. I taki szacunek i zrozumienie dla państwa wszystkich stacji, niezależnie od tego, z jakich redakcji się wywodzicie, deklaruję - zapowiedział Brudziński.
Z kolei szef klubu PiS i wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki przedstawił, jak będzie wyglądać aktywność posłów do wyborów. - Mamy przed sobą jeszcze trzy posiedzenia Sejmu w tej kadencji, w tym dwa w lipcu. Posłowie nie wybierają się na wakacje, ograniczymy zagraniczne wyjazdy slużbowe do tych niezbędnych, gdzie posłowie uczestniczą w rozmaitych delegacjach międzynarodowych. Posłowie dostaną szczegółowy harmonogram swoich zajęć i obowiązków w kampanii i będą je realizować - powiedział Terlecki. Najbliższe posiedzenie Sejmu odbędzie się w dniach 3-5 lipca.
Michał Fabisiak, PolskieRadio24.pl