- Nie widzę sensu takiej debaty. Szkoda na nią czasu - dodał wicepremier zapytany w Polsat News, dlaczego prezes PiS Jarosław Kaczyński nie chce się zgodzić na debatę z kandydatką KO na premiera Małgorzatą Kidawą-Błońską.
Jarosław Kaczyński: priorytetem PiS jest zachęcanie Polaków do powrotu z emigracji
PiS woli wykorzystać czas na "rozmowy z Polakami"
Określił też program wyborczy KO "programem, który jest na chwilę". - Parę tygodni temu mieliśmy program Platformy, był sześciopak Schetyny. Szybko bardzo Platforma o nim zapomniała. O tym programie zapomni przed wyborami, najpóźniej po wyborach. Gdyby wygrała wybory, to na pewno nie będzie tego programu realizować - mówił Jacek Sasin.
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Jarosław Kaczyński: za rządów PO-PSL miała miejsce kleptokracja
Wicepremier podkreślił, że zamiast na debatę z Kidawą-Błońską PiS woli wykorzystać czas na "rozmowy z Polakami". - Z tej debaty z Polkami, naszymi wyborcami dużo więcej wynika - zaznaczył. Jego zdaniem ewentualna debata z kandydatką KO na premiera byłaby pełna "inwektyw, fake newsów, nieprawdziwych informacji i pozbawiona merytorycznej rozmowy".
Nowe propozycje PiS: wzrost płacy minimalnej, podwójna "trzynastka", wyższe dopłaty dla rolników
Jacek Sasin zapytany o obawy małych przedsiębiorców związanych z zapowiedzią PiS dot. podwyżek płacy minimalnej stwierdził, że "my to mamy wszystko bardzo dobrze przemyślane". Zapewniał, że rząd "ma rozwiązania, które mają ulżyć małym przedsiębiorcom".
Jako przykład podał pomysł na opłacanie składek ZUS liczonych od wysokości dochodu. Jak poinformował, szczegóły tego projektu zostaną przedstawione jeszcze przed 13 października.
paw/