Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Agnieszka Kamińska 15.09.2019

Michał Dworczyk: nie ma żadnych planów, żeby zmieniać tzw. kompromis aborcyjny

- W sprawie ochrony życia jest w tej chwili pewien kompromis, wypracowany przed laty i nie ma żadnych planów, żeby ten stan prawny zmieniać - zapewnił szef KPRM Michał Dworczyk.

Dworczyk, pytany w niedzielę na antenie Polsat News, o brak jednoznacznej deklaracji w programie PiS ws. zaostrzenia przepisów antyaborcyjnych i zakazów aborcji ze względów eugenicznych, powiedział, że "w sprawie ochrony życia jest w tej chwili pewien kompromis, wypracowany przed laty, i w tej chwili na razie nie ma żadnych planów, żeby ten stan prawny zmieniać".


papiez franciszek free shutt 1200.jpg
PAPIEŻ: KAŻDE ŻYCIE JEST ŚWIĘTE I NIENARUSZALNE

- Jeżeli mówimy o kwestii eugeniki taka dyskusja była, trwa i pewnie będzie, natomiast, jeżeli odnosimy się do programu to każdy może zweryfikować, że w programie Prawa i Sprawiedliwości zmian, jeśli chodzi o tę ustawę, nie ma - zaznaczył szef KPRM.

Inne ugrupowania o kompromisie aborcyjnym

Do sprawy odniosła się także wiceprzewodnicząca klubu PO-KO Kamila Gasiuk-Pihowicz. Na pytanie o to, czy Koalicja Obywatelska podpisze się pod ogłoszonym w sobotę przez blok lewicowy "Pakcie dla Kobiet", który zakłada m.in. prawo przerywania ciąży na żądanie do 12 tygodnia, odpowiedziała, że "są pewne tematy, które nie są tematami objętymi i uzgodnionymi w Koalicji Obywatelskiej". - Oczywiście, że są politycy w Koalicji Obywatelskiej, którzy są za liberalizacją prawa do aborcji, są tacy, którzy chcieliby utrzymania konsensusu - dodała.

Z kolei Andrzej Rozenek (SLD) ocenił, że "kobiety mają prawo do tego, żeby korzystać z programów in vitro, za które będzie płaciło państwo, kobiety mają wreszcie prawo, żeby decydować o sobie i o swojej przyszłości m.in. o tym, żeby do 12 tygodnia podejmować decyzję o usunięciu ciąży".

Podkreślił, że "nie ma w tym nic nadzwyczajnego, tak jest w całej Europie". - Nie jest to żaden atak na rodzinę. My jesteśmy bardziej prorodzinni niż wy, bo my chcemy, żeby się dzieci rodziły, a wy nie chcecie, bo nie popieracie in vitro, więc dla nas rzeczywiście rodzina jest ważna, a wy sobie tą rodziną wycieracie gębę za przeproszeniem i robi to facet, który jest singlem, który nigdy nie miał żony, który żyje z kotem i opowiada o tym, jaka rodzina jest ważna, a popierają go faceci w kieckach na czele z Rodziną Radia Maryja i Rydzykiem - mówił Rozenek.

O liberalizację prawa aborcyjnego pytana była także na początku września kandydatka KO na premiera Małgorzata Kidawa-Błońska.

- Zawsze mówiłam podobnie jak PO, która stała na straży zachowania trudnego kompromisu w sprawie aborcji i tu się nic nie zmieniło - podkreśliła.

Obecny stan prawny

Obowiązująca od 1993 r. ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży zezwala na dokonanie aborcji, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety, jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, lub gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego.

W dwóch pierwszych przypadkach przerwanie ciąży jest dopuszczalne do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem matki; w przypadku czynu zabronionego - jeśli od początku ciąży nie upłynęło więcej niż 12 tygodni. 

PAP/agkm