Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Jolanta Pawlak 24.09.2019

Policja w Żorach prosi o pomoc świadków brutalnego pobicia. Młody Ukrainiec trafił do szpitala

Policja z Żor na Śląsku apeluje o pomoc w odnalezieniu sprawców brutalnego pobicia 19-letniego obywatela Ukrainy, studiującego i pracującego w Polsce. Według jego relacji, pięciu mężczyzn pobiło go do nieprzytomności po tym jak potwierdził, że jest Ukraińcem.

Do zdarzenia doszło w sobotę między godz. 21.00 a 22.00 przy ulicy Rybnickiej, w ścisłym centrum miasta. Jak wynika z relacji studenta, został on zaatakowany przez pięcioosobową grupę młodych mężczyzn.

Najpierw jeden z nich zapytał go o obywatelstwo, a kiedy 19-latek potwierdził, że pochodzi z Ukrainy, mężczyźni rzucili się na niego. Sprawcy bili i kopali go po całym ciele nawet wówczas, gdy leżał na ziemi i tracił przytomność. Potem uciekli.

Pogotowie wezwali przechodnie

Pobitego, zakrwawionego nastolatka znaleźli dwaj inni, przechodzący w pobliżu mężczyźni, którzy zadzwonili na numer alarmowy i wezwali pogotowie. Obywatel Ukrainy został przetransportowany karetką do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, miał jednak m.in. stracić ząb. Wypisał się ze szpitala w niedzielę na własną prośbę i udał się na policję, gdzie złożył zawiadomienie o pobiciu.

>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ]>>>Izraelscy studenci pobici przez Palestyńczyków w centrum Warszawy

- Szkoda, że otrzymaliśmy tę informację dopiero dzień po zdarzeniu. Nasze patrole są w mieście cały czas, gdybyśmy zostali natychmiast powiadomieni, być może przemieszczający się w grupie sprawcy byliby już zatrzymani – powiedziała oficer prasowa żorskiej policji aspirant sztabowa Kamila Siedlarz.

Policja prosi świadków o pomoc

atak taksówkarz 1200.jpg
Para nastolatków zaatakowała nożem taksówkarza. Są już w areszcie

Policja prowadzi intensywne śledztwo. Drobiazgowo analizowane są m.in. zapisy działającego w okolicy monitoringu. - Apelujemy jednak do wszystkich, którzy mają wiedzę na temat tego zdarzenia lub byli jego świadkami, o kontakt z policją – dodała Kamila Siedlarz. Informacje, w tym anonimowe, można przekazać osobiście lub pod numerem tel. 32 47 88 281, 32 47 88 337, 32 47 88 200. 

jj