Jerzy Brzęczek ukarał Macieja Rybusa. Reprezentant Polski musi zapłacić grzywnę

• Maciej Rybus obok Grzegorza Krychowiaka reprezentuje barwy Lokomotiwu Moskwa 
• 30-latek występuje w klubie ze stolicy Rosji od 2017 roku, wcześniej grał w Olympique Lyon

W trakcie ostatniego zgrupowania reprezentacji Polski przed meczami eliminacyjnymi do Euro 2020 było gorąco na linii Jerzy Brzęczek - Wojciech Szczęsny. Jak się okazuje kolejnym piłkarzem, który naraził się selekcjonerowi kadry jest Rybus, występujący w Lokomotiwie Moskwa. 

30-latek w reprezentacji prowadzonej przez trenera Brzęczka zagrał tylko 20 minut w meczu przeciwko Macedonii Północnej. Polak bardzo dobrze radzi sobie na lewej obronie podczas występów w lidze rosyjskiej. Dla polskiego selekcjonera lepszym wyborem jednak wydaje się być Bartosz Bereszyński. 

Gorąco zrobiło się również podczas ostatnich występów biało-czerwonych, kiedy Rybus przyznał, że styl gry jest krytykowany nie tylko przez kibiców i media, ale również przez samych zawodników. Ponadto piłkarz moskiewskiego klubu... zaspał na śniadanie podczas zgrupowania kadry. Jak informuje "Przegląd Sportowy" Jerzy Brzęczek miał ukarać grzywną zawodnika Lokomotiwu. 

• Czytaj więcej: Polska zostaje w piłkarskiej elicie Ligi Narodów >>> 

W obecnych rozgrywkach ligi rosyjskiej Maciej Rybus wystąpił w sześciu spotkaniach, zaliczając dwie asysty. 

Reprezentacja Polski następne spotkanie w ramach el. Euro 2020 rozegra 10 października na wyjeździe z Łotwą (godz. 20.45). Trzy dni później biało-czerwoni u siebie zmierzą się z Macedonią Płn. (20.45). 

(mb)/Przegląd Sportowy