Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Jakub Pogorzelski 18.10.2019

El. Euro 2020. Selekcjoner reprezentacji Bułgarii podał się do dymisji

Trener piłkarskiej reprezentacji Bułgarii Krasimir Bałakow podał się do dymisji cztery dni po meczu eliminacji mistrzostw Europy z Anglią (0:6), podczas którego na stadionie w Sofii doszło do rasistowskiego zachowania kibiców. Bałakow przed laty był jedną z największych gwiazd bułgarskiego futbolu, półfinalistą mistrzostw świata z 1994 roku oraz piłkarzem Sportingu Lizbona i VfB Stuttgart.
  • Do dymisji podał się też szef bułgarskiej federacji piłkarskiej Borisław Michajłow
  • Europejska Unia Piłkarska (UEFA) poinformowała o uruchomieniu procedury dyscyplinarnej wobec Bułgarii

Problemy ze słuchem

Podczas meczu, gdy na boisku w stolicy Bułgarii pojawili się czarnoskórzy gracze Anglii, z trybun słychać było okrzyki imitujące małpy, pokazywano też nazistowskie gesty. Sędzia dwukrotnie przerywał spotkanie w pierwszej połowie. Bałakow początkowo mówił, że nie widział niestosownego zachowania kibiców, ale we wtorek mailowo przeprosił Anglików za te incydenty.

>>> Kolejne echa skandalu w Bułgarii. Prezydent FIFA zabrał głos

Bułgarski Związek Piłki Nożnej (BFU) stwierdził jednak w oświadczeniu, że powodem rezygnacji są niezadowalające wyniki sportowe drużyny.

Bułgaria kibice 1200.jpg
El. Euro 2020: skandal w Sofii zbiera żniwo. Prezes bułgarskiej federacji rezygnuje, policja wchodzi do jego biura

Dalsze konsekwencje

- Moja decyzja o ustąpieniu nie ma nic wspólnego z tym, że premier Bojko Borisow poprosił mnie o rezygnację dzień po meczu z Anglią. Po prostu moja cierpliwość się skończyła - powiedział Bałakow stacji Sky Sports.

Po meczu surowej kary dla gospodarzy domagał się szef Angielskiej Federacji Piłkarskiej (FA) Greg Clarke.

-To była jedna z najstraszniejszych nocy, jaką kiedykolwiek widziałem w futbolu - powiedział.

W związku z tymi wydarzeniami bułgarska policja zatrzymała w piątek pięć kolejnych osób. Wcześniej do aresztu trafiło sześciu pseudokibiców. Według ministra spraw wewnętrznych policja zidentyfikowała 16 kibiców, których można oskarżyć o zachowanie rasistowskie. Do aresztu trafiło jedenastu z nich, trwają poszukiwania jeszcze pięciu. Większości zatrzymanym grożą grzywny i zakazy stadionowe, ale jeden może spędzić w więzieniu nawet pięć lat za "poważne chuligaństwo".

kp