Z ustaleń Wirtualnej Polski wynika, że podczas planowanego na czwartek spotkania wybrany miał zostać nowy szef klubu parlamentarnego. Wśród kandydatów wymienia się Małgorzatę Kidawę-Błońską, Borysa Budkę czy Tomasza Siemoniaka.
Marek Król: Koalicja Obywatelska podważa wiarygodność naszej państwowości
Portal ustalił jednak, że do posiedzenia klubu nie dojdzie. "Potwierdzają nam to wiceszefowie Platformy" - czytamy.
Jeden z działaczy PO powiedział w rozmowie z wp.pl, że taka decyzja wywołała duże poruszenie w partii. Podkreślił, że część "polityków jest oburzona". - Władze po prostu boją się krytyki - dodał.