We wtorek Pentagon porozumiał się z koncernem Lockheed Martin w sprawie cen myśliwców F-35. Zgodnie z nim firma obniży je o 12,7 procent do 2022 roku. Zabieg ma na celu nakłonienie większej liczby państw do zakupu nowoczesnych maszyn. Jak przekazał producent, myśliwce nabyć może każde państwo, które korzysta z poprzedników F-35, czyli F-16.
Mariusz Błaszczak: żołnierze Wojska Polskiego muszą być godnie wynagradzani
>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Mariusz Błaszczak: zrobiliśmy bardzo dużo ws. modernizacji wojska
Mariusz Błaszczak podkreślił, że "negocjacje w sprawie samolotów F-35 są na dobrej drodze, żebyśmy zakończyli je sukcesem". - Jest zielone światło ze strony Kongresu Stanów Zjednoczonych, a nie każde państwo może taką zgodę otrzymać - powiedział w TVP Info minister obrony narodowej.
Podkreślił on również, że są to najnowocześniejsze maszyny, które potrafią m.in. być niewidoczne dla radarów przeciwnika.
"Polska w elicie NATO"
Szef MON odniósł się również do powrotu polskich wojsk na Bliski Wschód i stwierdził, że nasza obecność w Libanie zwiększa prestiż kraju. - Naprawiamy błędy i polska jest aktywna na arenie międzynarodowej - powiedział.
>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Szef MON: Polska w elicie NATO jeśli chodzi o wydatki na obronę
Mariusz Błaszczak podkreślił, że udział w misjach zwiększa naszą pozycję. - Fakt wydawania przez Polskę dwóch procent PKB na obronność powoduje, że jesteśmy zaliczani do elity państw NATO. Jesteśmy aktywni w inicjatywach Sojuszu Północnoatlantyckiego, Unii Europejskiej i wracamy do misji organizowanych przez Organizację Narodów Zjednoczonych - podkreślił minister obrony.
"Nie będzie rewolucyjnych zmian w rządzie"
Polityk PiS skomentował również środowe spotkanie władz Zjednoczonej Prawicy i zapewnił, że potwierdziło ono, iż koalicja jest zgranym zespołem. - Będziemy kontynuować naszą misję. Pięć punktów, o których mówiliśmy w kampanii wyborczej jest jak najbardziej aktualne. W ciągu krótkiego czasu po sformowaniu rządu zaraz je zrealizujemy - zapowiedział szef MON.
Szef MON: wszystko wskazuje na to, że będę kontynuował swoją misję
>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Premier: program PiS na kolejne lata to wielkie cele dla Polski i wszystkich mieszkańców
Pytany czy będą zmiany w składzie nowego rządu odpowiedział, że nie będzie dużych, rewolucyjnych zmian. - Były już zmiany w składzie rządu spowodowane tym, że część Rady Ministrów objęła funkcje posłów do PE. Co do trzonu rządu, to nie możemy spodziewać się jakichś większych zmian. Kontynuujemy naszą misję rozpoczętą w 2015 r. - powiedział minister.
Mariusz Błaszczak pytany, jak wyglądają relacje wewnątrz Zjednoczonej Prawicy zaznaczył, że wśród koalicjantów nie ma znaków zapytania. Jak dodał "to zespół ludzi, którzy doskonale się znają, którzy są skoncentrowani na realizacji programu". Zaznaczył, że partia rządząca będzie teraz skupiać się nad rozwojem gospodarczym Polski.
Odnosząc się do nowej umowy koalicyjnej pomiędzy partiami Zjednoczonej Prawicy (PiS, Solidarna Polska, Porozumienie) powiedział, że "mamy pewien etap za sobą, kolejny jest otwarty". Potwierdził, że umowa zostanie zawarta. - Będzie nowy dokument, tego wymaga rozwój sytuacji, ale nie widzę tutaj przeszkód, aby płynnie przejść do realizacji naszych zobowiązań - przekonywał minister obrony.
jp/IAR