Do wypadku doszło przed południem na przystanku autobusowym przy ul. Zaporowskiej we Wrocławiu. Auto osobowe uderzyło w przystanek, na którym stała matka z dwojgiem kilkuletnich dzieci. Zostały one niegroźnie ranne. Sprawca wypadku uciekł z miejsca zdarzenia.
Bilans pierwszych dni akcji "Znicz". 9 ofiar śmiertelnych, setki rannych
>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Jechał ciężarówką mając dwa promile alkoholu. Wpadł do rowu i zniszczył siedem samochodów
Dariusz Rajski z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu przekazał, że mężczyzna podejrzany o spowodowanie tego wypadku został zatrzymany po godzinie 16.00. Wcześniej policja znalazła auto, które prowadził. Zostało ono porzucone na jednej z ulic Wrocławia.
Jechał pijany, a miał zakaz prowadzenia pojazdów
- Podejrzany to 37-letni mieszkaniec Wrocławia, w chwili zatrzymania był mocno pijany - powiedział Rajski.
Dodał, że mężczyzna był już wcześniej karany za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. Miał też orzeczony zakazy prowadzenia pojazdów.
Policja podsumowała dwa dni akcji "Znicz". Niepokojąca liczba pijanych kierowców
>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Zakopane: policyjny pościg za piratem drogowym. Padły strzały. "Staraliśmy się wyeliminować potencjalnego zabójcę"
- W tej chwili musi wytrzeźwieć w policyjnym pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Dopiero wówczas będą możliwe do przeprowadzenia z nim czynności procesowe - dodał policjant.
jp/IAR/wroclaw.policja.gov.pl