Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Jakub Pogorzelski 17.11.2019

Izrael - Polska: sędzia chciał przerwać mecz. Interweniował Kamil Glik

W ostatnich minutach meczu Izrael - Polska doszło do wbiegnięcia na boisko kilku izraelskich kibiców. Sędzia Mattias Gestranius chciał przerwać spotkanie, jednak kontynuowanie gry skutecznie wynegocjował z arbitrem obrońca polskiej reprezentacji, Kamil Glik.
Posłuchaj
  • Wrażeniami dzielą się dwaj ważni gracze naszej kadry, z którymi rozmawiał Tomasz Kowalczyk - najpierw zapraszamy spotkanie z obrońcą Kamilem Glikiem, a później z pomocnikiem Grzegorzem Krychowiakiem (IAR)
Czytaj także
  • Polacy po wygranej z Izraelem są już pewni pierwszego miejsca w grupie G
  • Izrael jest już pewny gry w barażach dzięki wynikom w Lidze Narodów
lewandowski baner euro
ELIMINACJE EURO 2020

Gestranius zobaczył, że po wtargnięciu kilku osób i zamieszaniu, które powstało na boisku, na murawie leży Tomasz Kędziora. Uznał, że było to spowodowane starciem z jednym z fanów. Sytuacja została jednak wyjaśniona.

- Takich sytuacji jest wiele na stadionach europejskich. Sędzia chciał nas "ściągnąć" do szatni. Chyba myślał, że to był atak kibica na Tomka Kędziorę. Podszedłem do niego i wytłumaczyłem, że to był przypadek, że Tomek zderzył się ze stewardem. Zostały dwie, trzy minuty, więc myślę, że najlepszym rozwiązaniem było dokończenie tego meczu – relacjonował piłkarz AS Monaco.

Niecodzienną sytuację skomentował też Robert Lewandowski, do którego biegł jeden z kibiców.

- Wiedziałem, że to jest kibic, który chce wbiec na boisko i albo zrobić sobie zdjęcie, albo dotknąć. Byłem spokojny, widać było, że to młody chłopak z uśmiechem na twarzy. Nie było żadnych obaw. Sędzia chyba zobaczył, jak jeden z ochroniarzy przypadkiem wpadł na "Kędziego". To był przypadek, sędzia chyba nie widział tej sytuacji dokładnie, nie był pewny. Myślał, żeby zakończyć mecz przed czasem, ale powiedzieliśmy, że to nie ma sensu, zostały dwie czy trzy minuty, więc dograjmy to do końca - relacjonował napastnik Bayernu.

Izrael - Polska 1:2 (0:1).

Bramki: dla Izraela - Munis Dabbur (88); dla Polski - Grzegorz Krychowiak (4), Krzysztof Piątek (54).

Żółta kartka – Izrael: Nir Bitton; Polska: Krystian Bielik.

Sędzia: Mattias Gestranius (Finlandia). Widzów 16 700.

Izrael: Ofir Marciano – Eli Dasa, Eytan Tibi, Nir Bitton, Loai Taha (42. Dolev Haziza), Omri Ben Harush (65. Sun Menachem) – Beram Kayal (79. Ilay Elmkies), Dan Glazer, Bibras Natcho – Munis Dabbur, Eran Zahavi.

Polska: Wojciech Szczęsny – Tomasz Kędziora, Jan Bednarek, Kamil Glik, Arkadiusz Reca – Przemysław Frankowski, Krystian Bielik, Piotr Zieliński, Grzegorz Krychowiak (84. Dominik Furman), Sebastian Szymański (63. Robert Lewandowski) – Krzysztof Piątek (70. Mateusz Klich).

TABELA GRUPY G

M Z R P bramki pkt

1. Polska 9 7 1 1 15-3 22 - awans
2. Austria 9 6 1 2 19-8 19 - awans
3. Słowenia 9 4 2 3 14-8 14
4. Macedonia Płn. 9 3 2 4 11-13 11
5. Izrael 9 3 2 4 16-17 11
6. Łotwa 9 0 0 8 2-28 0

kp