Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Konto Usunięte Konto Usunięte 30.11.2019

"Bohater nie zawsze nosi pelerynę". Polak z kłem narwala na ustach świata

Polski szef kuchni jednej z londyńskich restauracji został okrzyknięty bohaterem. Pan Łukasz zdołał obezwładnić zamachowca, mimo iż wiedział, że ten ma na sobie ładunki wybuchowe (dopiero później okazało się, że to atrapy). Użył do tego nietypowej broni - kła narwala...

Nożownik zabił w piątek w Londynie dwie osoby - mężczyznę i kobietę oraz ranił kolejne trzy. Sam został zastrzelony przez policję. Napastnik to 28-letni Usman Khan, mieszkaniec hrabstwa Staffordshire w środkowej Anglii. Mężczyzna był znany brytyjskim służbom i łączono go z islamskimi grupami terrorystycznymi. W 2018 roku opuścił więzienie.

Czytaj więcej
anglia zamach 1200.jpg
Atak nożownika w Londynie. Polak pomógł obezwładnić terrorystę kłem narwala

>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] "Niesamowita odwaga". Przechodnie pomogli rozbroić terrorystę na Moście Londyńskim

Heroiczny wyczyn doceniają internauci, ale i współpracownicy Polaka. - Łukasz chwycił leżący w pobliżu kieł narwala i pobiegł na zamachowca. Został przez niego dźgnięty nożem w rękę, ale kontynuował powalanie go na ziemię - powiedział jeden z nich w rozmowie z "The Times". - Został zraniony, ale to go nie zatrzymało. Łukasz jest bohaterem - dodał.

"Wspaniały i odważny"

"Mężczyzna z kłem narwala to polski szef kuchni o imieniu Łukasz. Warto odnotować, gdy następnym razem ktoś powie. Wpuściliśmy zbyt wielu mieszkańców Europy Wschodniej do tego kraju" - napisał dziennikarz Piers Morgan na Twitterze.

Jedna z angielskich internautek stwierdziła, że "bohater nie zawsze nosi pelerynę". "Wspaniały mężczyzna" - dodała.

Brytyjski polityk David Lammy również docenił "wspaniały i odważny wyczyn Polaka". "Dziękuję Łukaszowi za jego ogromny heroizm" - napisał.

Burza w sieci

Na Twitterze powstały nawet specjalne hashtagi #NarwhalMan i #NarwalhTusk, pod którymi internauci doceniają Polaka i apelują o to, by ten ujawnił swoją tożsamość.

Do ataku doszło w okolicy London Bridge, łączącego finansowe City z południem miasta, gdzie znajdują się targ Borough Market czy duża stacja kolei i metra. Napastnik uderzył w okolicy budynku Fishmongers' Hall, znajdującego się na skraju City. To dlatego w operację zaangażowane zostały dwie siły policyjne. Oprócz Metropolitan Police zareagowała policja City, które cieszy się formalną autonomią i ma własne siły porządkowe.

>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Wiemy, kim jest Polak, który obezwładnił terrorystę kłem narwala

jp/Twitter