Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Mateusz Brożyna 08.12.2019

Premier League. "Czerwone Diabły" górą w derbach Manchesteru. Czwarta porażka ekipy Guardioli

Piłkarze Manchesteru United pokonali na wyjeździe Manchester City 2:1 (2:0) w meczu 16. kolejki angielskiej Premier League. Bramki dla "Czerwonych Diabłów" zdobyli Marcus Rashford (23' - karny) i Francuz Anthony Martial (29'). Honorowe trafienie dla gospodarzy w 85. minucie zanotował Argentyńczyk Nicolas Otamendi. To 6. ligowe zwycięstwo podopiecznych norweskiego menedżera Ole Gunnara Solskjaera.
  • Piątą porażkę w tym sezonie poniosła Chelsea, która przegrała na wyjeździe z Evertonem 1:3 (0:1). Drużynę z Liverpoolu po raz pierwszy poprowadził tymczasowy trener Duncan Ferguson. Szkot zastąpił zwolnionego w czwartek Portugalczyka Marco Silvę. Dla "The Toffees" to dopiero piąte ligowe zwycięstwo w tym sezonie
  • Niepokonany w Premier League pozostaje Liverpool. "The Reds" pokonali na wyjeździe Bournemouth 3:0 (2:0) po golach Alexa Oxlade'a-Chamberlaina (35'), Naby'ego Keity (44') i Mohameda Salaha (54'). Cały mecz na ławce rezerwowych gospodarzy spędził Artur Boruc
  • W innych spotkaniach Tottenham zwyciężył Burnley 5:0 (3:0), a Watford zremisował bezbramkowo z Crystal Palace
  • W tabeli prowadzi Liverpool (46 pkt) przed Leicester City (35 pkt) i Manchesterem City (32 pkt)

Spotkanie na Etihad Stadium rozpoczęło się znakomicie dla piątych obecnie w tabeli "Czerwonych Diabłów", które w 29. minucie prowadziły już 2:0 po golach Marcusa Rashforda z rzutu karnego i Francuza Anthony'ego Martiala. Gospodarzy stać było tylko na trafienie w końcówce spotkania argentyńskiego obrońcy Nicolasa Otamendiego.

"To nie jest czas na myślenie o mistrzostwie" 

Trzeci w tabeli Manchester City (32 pkt), który wciąż musi sobie radzić m.in. bez kontuzjowanego Argentyńczyka Sergio Aguero, ma już tylko iluzoryczne szanse obrony tytułu. Strata 14 punktów do rozpędzonego Liverpoolu wydaje się niezwykle trudna do odrobienia.

PAP Szczęsny 1200.jpg
Parada Szczęsnego w Rzymie. Juventus zatrzymany przez Lazio [WIDEO]

Mimo sobotniej porażki trener Josep Guardiola komplementował swoich piłkarzy za wykonaną pracę.

- W drugiej połowie cały czas próbowaliśmy. Niestety, strzeliliśmy gola bardzo późno i nie zdołaliśmy odwrócić losów meczu - powiedział hiszpański szkoleniowiec, cytowany przez "Sky Sports".


- To nie jest czas na myślenie o tym (o walce o mistrzostwo - przyp. red.). Musimy myśleć, co teraz zrobić i skupiać się na następnym meczu - dodał.

Przed półmetkiem rozgrywek "The Citizens" mają dwa remisy i cztery porażki, czyli dokładnie tyle, ile na koniec całego poprzedniego sezonu.

Bezbłędny Liverpool 

Zupełnie inne nastroje panują w ekipie Liverpoolu. Kroczący od zwycięstwa do zwycięstwa lider pokonał na wyjeździe Bournemouth 3:0. Bramki zdobyli kolejno Alex Oxlade-Chamberlain, Gwinejczyk Naby Keita i Egipcjanin Mohamed Salah.

Rezerwowym w ekipie gospodarzy był Artur Boruc.

Trener "The Reds" Juergen Klopp dał odpocząć m.in. Senagalczykowi Sadio Mane, który był rezerwowym. "Weszliśmy w taki moment sezonu, że roszady w składzie są czymś nieuniknionym" - zaznaczył niemiecki szkoleniowiec.

Może on mieć dodatkowe powody do satysfakcji, bowiem jego zespół po raz pierwszy od końca września zachował czyste konto - tracił gole w 13 poprzednich spotkaniach, licząc wszystkie rozgrywki.


Liverpool pozostaje niepokonany w tym sezonie, a z 15 meczów wygrał aż 14.

W tabeli ma 46 punktów i o 11 wyprzedza Leicester City, który zagra w niedzielę na wyjeździe z Aston Villą.

>>> Czytaj więcej: Dłuższa przerwa Milika. Polak zagra w przyszłym roku

Po zwolnieniu portugalskiego trenera Marco Silvy przebudził się Everton. Prowadzony obecnie przez tymczasowego szkoleniowca Szkota Duncana Fergusona zespół pokonał u siebie dobrze spisującą się ostatnio Chelsea Londyn 3:1 i wydostał się ze strefy spadkowej.

Antoni Piechniczek 1200.jpg
Piechniczek: wskazanie "11" stulecia PZPN to duża odwaga

Dwie bramki zdobył Dominic Calvert-Lewin, a jedną Brazylijczyk Richarlison. "The Blues" odpowiedzieli tylko trafieniem Chorwata Mateo Kovacica.

Po niedawnej porażce 1:2 z Manchesterem United humory swoim kibicom poprawił Tottenham Hotspur. Bohaterem wygranego u siebie 5:0 meczu z Burnley był lider gospodarzy Harry Kane, który zdobył dwie bramki i zaliczył asystę. Piłkarze Jose Mourinho zajmują szóste miejsce (23 pkt). 

Wyniki 16. kolejki Premier League: 

sobota
Everton 3 - Richarlison 5, Dominic Calvert-Lewin 49, 84
Chelsea 1 - Mateo Kovacic 52

AFC Bournemouth 0
Liverpool 3 - Alex Oxlade-Chamberlain 35, Naby Keita 44, Mohamed Salah 54

Tottenham Hotspur 5 - Harry Kane 4, 54 Lucas Moura 9, Son Heung-Min 32, Moussa Sissoko 74
Burnley 0

Watford 0
Crystal Palace 0

Manchester City 1 - Nicolas Otamendi 85
Manchester United 2 - Marcus Rashford 23-karny, Anthony Martial 29

niedziela
Aston Villa - Leicester City (godz. 15.00)
Newcastle United - Southampton (15.00)
Norwich City - Sheffield United (15.00)
Brighton - Wolverhampton Wanderers (17.30)

poniedziałek
West Ham United - Arsenal (21.00)

Tabela:
M Z R P bramki pkt
1. Liverpool 16 15 1 0 40 14 46
2. Leicester 15 11 2 2 35 9 35
3. Manchester City 16 10 2 4 44 19 32
4. Chelsea 16 9 2 5 31 24 29
5. Manchester United 16 6 6 4 25 19 24
6. Tottenham 16 6 5 5 30 23 23
7. Wolverhampton 15 5 8 2 21 17 23
8. Crystal Palace 16 6 4 6 14 18 22
9. Sheffield United 15 4 7 4 17 15 19
10. Arsenal 15 4 7 4 21 23 19
11. Newcastle 15 5 4 6 15 22 19
12. Brighton 15 5 3 7 18 22 18
13. Burnley 16 5 3 8 21 29 18
14. Everton 16 5 2 9 19 28 17
15. Bournemouth 16 4 4 8 18 24 16
16. West Ham United 15 4 4 7 17 25 16
17. Aston Villa 15 4 3 8 22 24 15
18. Southampton 15 4 3 8 17 33 15
19. Norwich City 15 3 2 10 16 32 11
20. Watford 16 1 6 9 9 30 9

(mb)