Jak informuje Onet, opozycja mogła doprowadzić do tego, że projekt w ogóle nie byłby głosowany na tym posiedzeniu. Zawiodła ich jednak frekwencja.
Sejm wznowił obrady. Debata i głosowanie nad projektem PiS ws. zmian w sądach
Dziesięć głosów za mało
W głosowaniu nad włączeniem do porządku obrad poselskiej ustawy, "za" głosowało 201 posłów, a "przeciw" - 193. Wystarczyłoby więc dziewięciu posłów, by nowela ustawy o sądach nie była w ogóle dyskutowana.
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Wiceminister rozwoju: nie można dopuścić do anarchizacji systemu
Opozycja na własne życzenie przegrała także głosowanie nad formą debaty o tej ustawie. Stosunkiem głosów 204 do 195 posłowie ustalili, że debata będzie skrócona, a wystąpienia posłów nie będą dłuższe niż pięć minut. W debacie będzie też limit osób, które będą mogły występować w imieniu klubów. By zmienić te zasady, opozycji zabrakło 10 głosów.
W głosowaniach nie wzięło udziału 34 posłów Prawa i Sprawiedliwości, 12 Lewicy, 7 z klubu PSL Koalicja Polska oraz 2 z Konfederacji.
Konsekwencje wobec nieobecnych
Jak informuje rmf24.pl, Barbara Dolniak z Koalicji Obywatelskiej będzie domagać się wyciągnięcia konsekwencji wobec nieobecnych posłów.
O karach dla nieobecnych poinformował przewodniczący klubu KO Borys Budka. "Posłowie zostali ukarani najwyższą karą finansową" - napisał na Twitterze. Według rmf24.pl, kara ta wynosi 1000 zł.
Nowy ustrój sądów
Na wznowionym w czwartek posiedzeniu Sejmu dyskutowany i głosowany będzie m.in. poselski projekt nowelizacji ustaw o sądach. Przeciwna wprowadzeniu takich przepisów jest opozycja.
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Ryszard Czarnecki: nie zależy nam na podsycaniu konfliktu ws. sądownictwa
Wprowadza on możliwość pociągnięcia sędziów do odpowiedzialności dyscyplinarnej za podważanie zasadności wyboru innego sędziego, albo za działania o charakterze politycznym.
rmf24.pl, Onet, IAR/ mbl