Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Paweł Słójkowski 23.01.2020

Serie A: Krzysztof Piątek najgorętszym nazwiskiem transferowego okienka? Kolejne kluby zainteresowane

Zainteresowanie angielskich klubów, doniesienia o możliwym transferze do PSG, gdzie miałby zastąpić Edinsona Cavaniego, oferta wymiany, którą złożyło Milanowi Udinese... Wokół Krzysztofa Piątka cały czas jest bardzo gorąco.
  • Piątek w obecnym sezonie strzelił w Serie A tylko jednego gola z gry
  • AC Milan zajmuje 8. miejsce w tabeli

Mijają kolejne dni stycznia, a Krzysztof Piątek cały czas pozostaje zawodnikiem AC Milan. Trudno jednak mówić, by polski napastnik nie budził zainteresowania innych klubów - nowe doniesienia mediów pojawiają się jak grzyby po deszczu i gdyby każde z nich było wiarygodne, zawodnik musiałby znajdować się obecnie w kilku miejscach naraz, by negocjować umowy.

Od kilku dni mówi się o tym, że Piątek mógłby dołączyć do PSG, które szuka zastępstwa za chcącego opuścić Parc des Princes Edinsona Cavaniego. 32-letni Urugwajczyk ma jedną z ostatnich szans na to, by podpisać lukratywny kontrakt z silnym klubem, jego umowa kończy się w czerwcu i odejście snajpera jest prawdopodobne.

Problem w tym, że w podobny sposób można było oceniać szanse Piątka na poprzednie transfery. W Tottenhamie Polak miałby zastąpić kontuzjowanego Harry'ego Kane'a, nie powinien mieć większych problemów z tym, by pojawiać się w wyjściowym składzie Newcastle czy Aston Villi. 

Właściwie każdy potencjalny kierunek, z którym łączony był piłkarz biało-czerwonych wydawał się racjonalny. I na razie nie wygląda na to, by moment, w którym Piątek spróbuje odbudować swoją formę w innym klubie, był choć trochę bliżej. Główną przeszkodą jest fakt, że Milan chciałby odzyskać pieniądze, które zainwestował w transfer Polaka (ponad 30 milionów euro) i niechętnie przygląda się wypożyczeniom - choć dla samego gracza byłaby to dobra opcja na to, by regularnie grać przed zbliżającymi się mistrzostwami Europy.

Na razie jego sytuacja wygląda tak, że przegrywa rywalizację ze Zlatanem Ibrahimoviciem i Rafaelem Leao, w dwóch ostatnich spotkaniach Serie A nie wstał z ławki rezerwowych, a Milan zdołał zgarnąć komplet punktów. W Pucharze Włoch zanotował gola i asystę, ale ten przebłysk nie zmienił diametralnie jego sytuacji. W sumie w obecnym sezonie znalazł drogę do siatki tylko pięć razy, z czego trzy gole zdobył z jedenastu metrów.

Po kapitalnym ubiegłym sezonie nastąpiły znaczny spadek formy i trudno dziwić się, że nikt lekką ręką nie wyłoży za napastnika dużych pieniędzy, których oczekuje klub z Mediolanu. W tej chwili Piątek po prostu nie gwarantuje goli, może się odblokować, jednak nie musi, a ryzyko można ocenić jako spore.

W czwartek włoskie media poinformowały, że Piątkiem zainteresowane jest Udinese. 14. zespół Serie A chciałby wymienić za napastnika jednego ze swoich piłkarzy, Argentyńczyka Rodrigo De Paula. Dla obu stron mógłby to być rozsądny ruch, Milan bowiem dostałby gracza 25-letniego, który był już łączony z silniejszymi klubami i z pewnością stać go na grę w lepszym klubie. Udinese zaś rozpaczliwie szuka kogoś, kto mógłby rozwiązać kryzys skuteczności. "Zebrette" w 20 dotychczasowych ligowych meczach zdołali strzelić tylko 19 goli.

Czas na to, by podjąć decyzję, powoli dobiega końca. Zimowe okienko transferowe zamknie się wraz z końcem stycznia. Jeśli Piątek będzie trzecim snajperem Milanu, nie może liczyć na regularne występy. A co za tym idzie, może pożegnać się z marzeniami o grze na mistrzostwach Europy.

ps