Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Mateusz Brożyna 23.01.2020

LM siatkarek. ŁKS Commercecon Łódź górą w meczu z Chimikiem Jużne, mistrzynie Polski zachowały szanse na awans

Siatkarki ŁKS Commercecon Łódź wygrały z ukraińskim Chimik Jużne 3:1 (25:15, 25:19, 23:25, 25:22) w meczu grupy C Ligi Mistrzyń. Łodzianki do zwycięstwa poprowadziła serbska przyjmująca Katarina Lazović, zdobywczyni 17 punktów.
Posłuchaj
  • Trener ŁKS-u Marek Solarewicz był zadowolony z postawy swoich zawodniczek. (IAR)
Czytaj także
  • W następnym spotkaniu - 5 lutego - siatkarki z ŁKS-u zagrają na wyjeździe z niemieckim VC Stuttgart
  • Dzięki zwycięstwu mistrzynie Polski zachowały szansę na awans do fazy pucharowej
  • To było trzecie zwycięstwo łodzianek w tej edycji LM

Chimik to najsłabszy grupowy rywal ŁKS, ale mecz z mistrzem Ukrainy miał dla łodzianek bardzo duże znaczenie. Zwycięstwo za trzy punkty gospodyniom czwartkowego spotkania pozwoliło pozostać w grze o awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzyń na dwie kolejki przed końcem pierwszej części europejskich rozgrywek.

budowlani 1200 .jpg
Bolesna porażka Budowlanych. "Momentami byłyśmy blisko"

Od początku podopieczne trenera Marka Solarewicza spisywały się bardzo dobrze. Mecz otworzyły wynikiem 10:0, a punkty zdobywały z dużą łatwością (m.in. trzy z rzędu asy Evy Mori). Wypracowana przewaga pozwoliła im grać z większą swobodą, ale nie wpłynęło to na ich determinację. Do końca seta ełkaesianki utrzymywały bezpieczny dystans, a niewielkie problemy przeżywały tylko w jego końcówce, ale triumf w otwierającej partii przypieczętowała Katarina Lazović.

Tak łatwo gospodyniom nie szło jednak w kolejnych setach. W drugim Ukrainki początkowo przejęły inicjatywę (6:4), ale przy skuteczniej zagrywce Mori siatkarki ŁKS wyszły na prowadzenie (11:8), a następnie - po bloku na Hannie Kiriczenko - wygrywały 15:10. W końcówce mimo lepszej niż wcześniej postawie rywalek, nie pozwoliły im na odrobienie start. Ostatecznie w tej partii zwyciężyły do 19.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Zmiany w Lidze Narodów? Problem Heynena przed igrzyskami <<< 

Trudne chwile łódzki zespół przeżywał na początku trzeciego seta. Mistrzynie Ukrainy prowadziły 7:1. Gospodynie powoli odrabiały straty i w końcu doprowadziły do remisu 13:13, a po kolejnej akcji Moniki Bociek wygrywały 14:13. Od tej pory gra toczyła się punkt za punkt, a prowadzenie zmieniło się z jednej strony na drugą. W końcówce łodzianki miały jednak problemy z kończeniem ataków, choć udało im się doprowadzić do stanu 23:23. Dwie ostatnie piłki należały jednak do przyjezdnych.

Do dobrej gry mistrzynie Polski wróciły w kolejnej partii, w której prowadziły już od początku do końca. Dobrze spisywała się Bociek - po jej atakach było 8:5 i 16:12. Piłkę meczową łodzianki miały po autowym ataku Kiriczenko (24:19), a ostatnią akcję skończyła wybrana MVP meczu Bociek.

To było trzecie zwycięstwo łodzianek w tej edycji LM. Wcześniej wygrały po 3:2 z niemieckim Alianz MTV Stuttgart i na wyjeździe z Chimikiem. Jedynej porażki 2:3 doznały z broniącym tytułu Igor Gorgonzola Novara.


ŁKS awansował na pierwsze miejsce w tabeli gr. C, ale w czwartek o godz. 20.30 rozpocznie się mecz Igora z MTV Stuttgart, które mają odpowiednio trzy i jeden punkt mniej od drużyny z Łodzi.

Mistrzynie Polski w następnej kolejce 5 lutego zagrają na wyjeździe z MTV Stuttgart.

ŁKS Commercecon Łódź - Chimik Jużne 3:1 (25:15, 25:19, 23:25, 25:22)

ŁKS: Eva Mori, Klaudia Alagierska, Monika Bociek, Katarina Lazović, Ewa Kwiatkowska, Aleksandra Wójcik - Krystyna Strasz (libero) - Daria Szczyrba, Valeria Caracuta, Joanna Pacak, Natalia Skrzypkowska, Anna Korabiec (libero)

Chimik: Daria Welijkokon, Katarina Frołowa, Julia Bojko, Julia Mikitjuk, Oksana Jakowczuk, Jewgenia Chober - Krystyna Niemcewa (libero) - Daria Stepanowska, Olga Skrypak, Hanna Kiriczenko, Anastasia Majewska

brm