Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Paweł Majewski 21.02.2020

Primera Division: dziwny transfer Barcelony. Martin Braithwaite nowym nabytkiem

FC Barcelona poinformowała o pozyskaniu napastnika Martina Braithwaite'a. Reprezentant Danii grał dotąd w Leganes, a "Duma Katalonii" musiała zapłacić 18 milionów euro, aby wykupić go z dotychczasowego klubu. Transfer poza okienkiem transferowym był możliwy ze względu na kontuzję Ousmane'a Dembele. 
  • Barcelona musi sobie radzić bez kontuzjowanych Luisa Suareza i Ousmane'a Dembele 
  • Pozyskanie Braithwaite'a za 18 milionów euro wzbudziło jednak spore kontrowersje 
  • Duński piłkarz zapewnia, że jest dobrze przygotowany do gry w zespole pokroju "Blaugrany"

W ostatnich tygodniach "Dumą Katalonii" wstrząsnęły kontuzję ofensywnych piłkarzy. Luis Suarez wypadł na cztery miesiące ze względu na uraz łąkotki w prawym kolanie. Niedługo potem Ousmane Dembele zerwał ścięgno w prawym udzie i okazało się, że będzie pauzował przez pięć miesięcy. 

Wsparcie potrzebne 

Barcelona pozostała tylko z trzema ofensywnymi piłkarzami i stało się jasne, że będzie potrzebowała wsparcia dla Leo Messiego, Antoine'a Griezmanna czy Ansu Fatiego. Ponadto Katalończycy wypożyczyli do AS Romy utalentowanego Carlesa Pereza. Aby ściągnąć kogoś poza okienkiem transferowym, mistrzowie Hiszpanii potrzebowali zgody krajowej federacji. 

Długo szukali 

Otrzymali ją, ale mogli sprowadzić zawodnika jedynie z innego hiszpańskiego klubu. Braithwaite nie był pierwszym wyborem trenera Quique Setiena.

Barcelonie nie udało się jednak ściągnąć Wiliana Jose z Realu Sociedad, Lorena Morona z Betisu Sewilla ani Angela Rodrigueza z Getafe. Padło więc na reprezentanta Danii, chociaż walczące o utrzymanie w La Liga Leganes także nie przyjęło pierwszej oferty. 

Dziwny ruch 

Włodarze "Dumy Katalonii" wpłacili więc wpisaną w umowie 28-letniego reprezentanta Danii sumę 18 milionów euro. Co ciekawe, Braithwaite podpisał z nowym klubem umowę aż na 4,5 roku.

Jeszcze bardziej zaskakuje suma odstępnego zapisana w umowie, która wyniosła... 300 milionów euro. Dla porównania, Suarez ma wpisaną kwotę o 100 milionów niższą, a uważany za jednego z najlepszych bramkarzy na świecie Mark-Andre ter Stegen mógłby opuścić kataloński klub po wpłaceniu "zaledwie" 180 milionów. 

Ciężkie zadanie Duńczyka 

Wielu kibiców nie rozumie jednak tego ruchu "Dumy Katalonii". Prezydent Josep Bartomeu jest krytykowany za ściągnięcie Duńczyka, który w lidze strzelił w tym sezonie tylko sześć bramek. Braithwaite jest jednak przekonany, że podała wyzwaniu 

- Jestem technicznym graczem. Radzę sobie też w starciach fizycznych. Moje atuty to szybkość, siła i inteligencja. Śledzę grę, cały czas uczę się piłki nożnej i staram się poprawiać moje ruchy - zapewniał w rozmowie z klubowymi mediami tuż po transferze. 

Dobra forma Braithwaite'a na pewno przydałaby się Barcelonie. Broniący tytułu Katalończycy w 24 ligowych meczach zgromadzili 52 punkty i o jeden ustępują prowadzącemu Realowi Madryt. Po ćwierćfinałowej porażce z Athletikiem Bilbao "Blaugrana" odpadła też z Pucharu Króla. W 1/8 finału Ligi Mistrzów rywalem Barcelony będzie SSC Napoli. Pierwszy mecz tej pary zostanie rozegrany 25 lutego we Włoszech. 

pm