O dwóch nowych osobach zakażonych władze poinformowały w nocy z wtorku na środę. Są to turyści z Włoch, którzy byli w bliskim kontakcie z włoskim lekarzem i jego żoną, u których we wtorek stwierdzono obecność koronawirusa. Obecnie zainfekowane osoby przebywają w szpitalu na Teneryfie.
"Polska jest przygotowana". Rząd rozszerza kampanię informacyjną ws. koronawirusa
Pierwsze przypadki koronawirusa odnotowano w środę w Madrycie i w Walencji. O osobie zakażonej w stolicy Hiszpanii poinformowało ministerstwo zdrowia. Jest to 24-letni student, który powrócił z podróży do północnych Włoch.
Madryckie władze powiadomiły w komunikacie o wszczęciu przewidzianych w takim przypadku procedur. Sanitariusze przyjechali do domu chorego, by pobrać próbki do analizy, która dała wynik pozytywny na obecność wirusa. Następnie przewieziono chorego do szpitala, a wyniki badań przesłano do Krajowego Ośrodka Mikrobiologii w Madrycie do powtórnej analizy.
U innego młodego mężczyzny, który z symptomami Covid-19 zgłosił się do szpitala w Castellon w Walencji, badania także dały wynik pozytywny. Mężczyzna był ostatnio w Mediolanie, a obecnie przebywa w szpitalu – poinformowały w środę służby sanitarne.
We wtorek koronawirusa stwierdzono u Włoszki mieszkającej w Barcelonie, która powróciła z Bergamo w Lombardii. 25 osób, z którymi miała kontakt, poddano kwarantannie. Chociaż nie wykazują symptomów choroby, przez 14 dni nie mogą wyjść z domów - poinformował lokalny sekretarz ds. zdrowia publicznego w Barcelonie Joan Guix.
Koronawirus w hotelu na Teneryfie
Ponad 1000 turystów zostało poddanych kwarantannie w hotelu Costa Adeje Palace, w miejscowości Adeje na południu hiszpańskiej wyspy Teneryfa. U włoskiego lekarza pochodzącego z Lombardii, który przebywał na wakacjach na Teneryfie, stwierdzono obecność koronawirusa. Nieco później poinformowano, ze zakażona jest także żona lekarza.
Hotel jest strzeżony przez lokalną policję, nikt nie może tam przyjść ani stamtąd wyjść. Hiszpańska telewizja RTVE pokazała turystów wyglądających z balkonów hotelowych. Wszystkim rozdano maski na twarz.
mg