Okazało się, że niektórzy z zawodników "Kanonierów" mieli kontakt - przy okazji rozegranego 27 lutego meczu Ligi Europy z Olympiakosem Pireus - z właścicielem tego klubu Evangelosem Marinakisem. Grek poinformował we wtorek, że stwierdzono u niego koronawirusa, ale jest pod opieką lekarzy i czuje się dobrze.
Koronawirus. UEFA twierdzi, że Euro 2020 rozpocznie się 12 czerwca w Rzymie. Media: federacje wnioskują o przełożenie mistrzostw
Jak poinformował londyński klub, kilku piłkarzy Arsenalu (plus inne osoby z tego zespołu) po spotkaniu rozmawiało z Marinakisem. Dlatego teraz muszą przejść kwarantannę. Obecnie przebywają w domach.
"Ściśle przestrzegamy rządowych wytycznych zalecających izolację w takich sytuacjach" - podano w oświadczeniu.
Nie ujawniono nazwisk zawodników Arsenalu; ten klub jest finalistą poprzedniej edycji Ligi Europy.
Na razie nie jest znany nowy termin spotkania Manchesteru City z Arsenalem.
Nowy koronawirus SARS-Cov-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Objawia się ona najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni i zmęczeniem. Podejrzewa się, że do pierwszego zarażenia koronawirusem, który może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc, doszło w Chinach pod koniec 2019 r. na targu w Wuhanie, stolicy prowincji Hubei.
Na całym świecie potwierdzono dotychczas ok. 110 tysięcy przypadków zakażenia. Zmarło ok. 3,8 tysiąca osób.
W Polsce chorych jest 25 osób.
(ah)