Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Konto Usunięte Konto Usunięte 28.03.2020

Koronawirus w USA. Burmistrz Los Angeles: za pięć dni osiągniemy poziom z Nowego Jorku

- Jeśli trend się utrzyma i liczba wykrytych przypadków koronawirusa co dwa dni będzie się podwajać, to za pięć dni sytuacja w Los Angeles będzie taka, jak obecnie w Nowym Jorku - ostrzegł burmistrz tego kalifornijskiego miasta Eric Garcetti.

W zamieszkanym przez ponad 10 milionów osób hrabstwie Los Angeles w ciągu ostatnich 48 godzin liczba wykrytych przypadków SARS-CoV-2 wzrosła o 678 do ponad 1,5 tys. W Kalifornii łącznie koronawirusa zdiagnozowano u ponad 4,5 tys. osób, zmarły 93.

chiny 1200 pap.jpg
"Blokowali informacje i narazili świat". Dyplomata USA o odpowiedzialności Chin za pandemię
trumpxi.jpg
Chiny pomogą USA w walce z pandemią. Donald Trump rozmawiał z Xi Jinpingiem

- Będziemy tam, gdzie są oni. Będziemy mieli lekarzy podejmujących rozdzierające serce decyzje. Będziemy myśleć, co zrobić ze wzrostem (zachorowań), jak dostać respiratory, gdzie znaleźć łóżka - mówił w piątek Garcetti.

Groźba odcięcia prądu

W piątek mieszkańcy regionu otrzymali na swoje telefony wiadomość wzywającą do pozostania w domach w weekend. Przypomniano w niej o zamkniętych plażach. Władze w kalifornijskiej aglomeracji nie wykluczają odcinania prądu firmom, które nie będą stosowały się do zakazu prowadzenia działalności.

Los Angeles od kilku tygodni przygotowuje się na szczyt epidemii. W piątek do portu wpłynął amerykański statek szpitalny Mercy, który ma odciążyć lokalne placówki zdrowia. Leczyć w nim się będą pacjenci bez SARS-CoV-2. Wojsko buduje też w aglomeracji Los Angeles osiem szpitali polowych z ok. 2 tys. łóżek.

Rekordowa liczba zgonów

zolnierze-nowy-jork-koronawirus-pap-1200.jpg
Rosną ogniska koronawirusa w USA. W jeden dzień zmarło 246 osób

W piątek w USA odnotowano ponad 400 zgonów z powodu Covid-19 i był to kolejny rekordowy dzień. Do 1619 wzrosła tym samym liczba osób zmarłych zakażonych koronawirusem w tym kraju. W sumie od początku pandemii zakażonych jest ponad 101,8 tys. osób.

Światowa Organizacja Zdrowia obawia się, że USA z prawie 330 milionami mieszkańców mogą stać się kolejnym epicentrum pandemii. Obecnie większość zgonów rejestrowana jest w stanie Nowy Jork. Duże ogniska choroby występują też w stanie Waszyngton, Michigan, Luizjanie i w New Jersey.

db