- Rząd przedłużył obowiązywanie dotychczasowych zasad bezpieczeństwa
- Zmienia się terminy matur i egzaminów, daty zostaną podane z co najmniej 3-tygodniowym wyprzedzeniem
- Przedłużono zasiłek opiekuńczy dla rodziców najmłodszych dzieci
- Szef rządu zaapelował o przeżywanie Świąt Wielkanocnych bez wychodzenia z domów, w gronie najbliższych
- Przedłużamy obowiązujące obostrzenia. Przedłużamy wszystkie regulacje przeciwko koronawirusowi, ponieważ - potwierdzają to eksperci zagraniczni i krajowi - one działają dobrze - powiedział szef rządu.
Jak wyjaśnił premier, do 26 kwietnia przedłużono zamknięcie szkół, zamknięcie ruchu lotniczego i międzynarodowego ruchu kolejowego. Do 19 kwietnia przedłużono ograniczenia dotyczące galerii handlowych, kin, teatrów, zakładów fryzjerskich i kosmetycznych, a także limitu osób w sklepach i kościołach. Ograniczenia dotyczące organizacji imprez masowych obowiązują do odwołania.
"Chcemy, by środki były udostępnione do końca kwietnia". Prezes Polskiego Funduszu Rozwoju o tarczy antykryzysowej
- Na kolejne 2 tygodnie zamknięte szkoły i przedszkola, przedłużamy zasiłek opiekuńczy dla rodziców - powiedział premier. Do 26 kwietnia obowiązują również regulacje dotyczące zamknięcia granic, kontroli sanitarnych na granicach i obowiązkowej kwarantanny.
- Nowy reżim sanitarny ogłoszony będzie po świętach - zapowiedział premier.
Zmiany dat egzaminów
Szef rządu zapowiedział przesunięcie egzaminów maturalnych oraz zapowiedział, że nowy termin zostanie zakomunikowany co najmniej 3 tygodnie wcześniej.
- Przesuwamy egzaminy maturalne i egzaminy ósmoklasistów, na pewno zakomunikujemy to co najmniej na trzy tygodnie wcześniej, kiedy te egzaminy się odbędą i nie odbędą się wcześniej niż w czerwcu - poinformował premier na konferencji prasowej.
Dodał, że taka była większość głosów - ekspertów, dyrektorów, nauczycieli, rodziców i uczniów. - Rozumiemy, że to jest nietypowy czas dla wszystkich Polaków i zdecydowaliśmy się podjąć taką decyzję - podkreślił szef rządu.
5 osób w kościołach
"Święta można przeżyć wewnętrznie". Poznaj zalecenia Episkopatu na Wielkanoc
- Święta Wielkiej Nocy to czas szczególny dla ogromnej większości Polaków. Mamy gorącą prośbę, żeby wszyscy zostali w wąskim gronie najbliższej rodziny, żeby nie spotykać się w gronach rodzinnych - powiedział Mateusz Morawiecki.
Premier podkreślił, że nadchodzące dni "to czas szczególny dla wszystkich katolików, chrześcijan, dla ogromnej większości Polaków".
- To święta Wielkiej Nocy. Tu mamy gorącą prośbę, żeby wszyscy państwo zostali w wąskim gronie najbliższej rodziny, żeby nie spotykać się w gronach rodzinnych, tak jak to zwykle bywało - zaapelował.
Szanse na przejęcie kontroli nad rozprzestrzenianiem się wirusa
Premier powiedział, że rząd zdaje sobie sprawę, że okres "narodowej izolacji i kwarantanny" jest uciążliwy. Ale - jak podkreślił - rząd dysponuje wieloma analizami i modelami statystycznymi, które pokazują, że "gdybyśmy nie wprowadzili tych obostrzeń, rygorów, tych różnych zakazów i nakazów to bylibyśmy dzisiaj w zupełnie innym miejscu".
- Nie mielibyśmy ok. 5,5 tys. zachorowań tylko może nawet 40 tys. lub więcej - wskazał. Podkreślił, że analizy potwierdzają "naszą strategię działania".
- Wielu z nas jest zmęczonych tą społeczną kwarantanną, ale bez zastosowania odpowiednich środków na dłużej na pewno ryzykowalibyśmy to, że wirus rozprzestrzeniałby się dużo szybciej, a tego nie chcemy - mówił premier.
Jak dodał "dzisiaj pojawiły się szanse na to, żeby przejąć bardziej kontrolę nad rozprzestrzenianiem się koronawirusa". "Żeby przejęcie tej kontroli było bardziej realne" - powiedział.
W czwartek o godz. 11.30 odbyło się kolejne posiedzenie Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Po posiedzeniu szef KPRM Michał Dworczyk, przekazał, że premier poinformuje o tym, jakie regulacje będą obowiązywały w najbliższych dniach.
- Okres Wielkanocy, mimo tego, że to jest szczególny czas, nadal będzie objęty różnego rodzaju regulacjami, których cel jest jeden - tym celem jest bezpieczeństwo Polaków i ograniczanie rozprzestrzeniania się koronawirusa - podkreślił minister w programie "Tłit" Wirtualnej Polski.
Jak się chronić przed koronawirusem (PAP)
PAP/IAR/pg