Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Michał Szewczuk 21.04.2020

Premier: tarcza antykryzysowa działa i ratuje miliony miejsc pracy

Tarcza antykryzysowa to, jak oświadczył Mateusz Morawiecki, "półtora miliona uratowanych miejsc pracy". Premier podkreślił, że "prezesi bardzo wielu firm i ich pracownicy wypowiadają się pozytywnie" na temat działania rządu w tej sprawie. Premier odpowiadał na pytania internautów.

Jedno z pytań dotyczyło liczby wniosków o wsparcie z tarczy antykryzysowej. Premier wyraził zadowolenie, że o rządową pomoc wystąpiło już 1,5 miliona firm. - To jest półtora miliona uratowanych miejsc pracy, przynajmniej na dzisiaj, bo kryzys niestety rozwija również swoje bardzo niedobre działania gospodarcze i musimy im zapobiegać - powiedział Mateusz Morawiecki.

- Stąd nasze bardzo szybkie działania w postaci tarczy antykryzysowej, tarczy finansowej, co do której prezesi bardzo wielu firm i pracownicy w tych firmach wypowiadają się pozytywnie, że to "postojowe" uratowało miejsca pracy i nasza tarcza antykryzysowa na dzisiaj również działa i ratuje miliony miejsc pracy - podkreślił.

Czytaj więcej
1200_Morawiecki_FB.jpg
"Ta pomoc służy przede wszystkim ratowaniu miejsc pracy". Premier o tarczy antykryzysowej

Godziny dla seniorów zostają

Szef rządu został też zapytany, czy rząd przewiduje zmiany dotyczące tzw. godzin dla seniorów w sklepach czy punktach usług. Padła też prośba o "zdyscyplinowanie" osób powyżej 70. roku życia. Premier zaapelował, by dbać o seniorów.

- Nie można mówić, że oni są niefrasobliwi, oni naprawdę są najbardziej narażeni na skutki koronawirusa. Widzimy z tych tragicznych komunikatów, które do nas dochodzą, że właśnie najstarsi ludzie niestety najczęściej padają ofiarą koronawirusa - powiedział szef rządu.

Poinformował też, że na razie rząd nie przewiduje zmian, jeśli chodzi o "godziny dla seniorów". "Jeżeli nasza walka z koronawirusem będzie odnosiła coraz to bardziej pozytywny skutek, to będziemy również łagodzić różnego rodzaju restrykcje, także i tę" - dodał.

>>>[CZYTAJ TAKŻE] Resort rozwoju: pełny wpływ pandemii na polską gospodarkę będzie widoczny dopiero w kwietniu

Czytaj więcej
EN_koscoinski-1200.jpg
Tadeusz Kościński: aby finansować rozwój gospodarki, trzeba będzie znowelizować budżet

"Proszę, żeby wszyscy zachowali dystans"

Jedna z internautek zapytała premiera, czy konieczne jest noszenie maseczek np. w lasach. Szef rządu odpowiedział, że ograniczenie dotyczące zakrywania nosa i ust nie obejmuje lasów czy plaży, ale m.in. parki miejskie czy środki komunikacji publicznej.

- W lasach nie ma takiego ograniczenia, tylko proszę, żeby wszyscy zachowali dystans, żeby było te półtora do dwóch metrów, ponieważ możemy być nieświadomymi nosicielami koronawirusa i nieszczęśliwie kogoś zarazić - zaznaczył premier.

Co ze ślubami?

Premier, odpowiadając na pytania zadawane przez użytkowników Facebooka, zapewnił, że podczas wesel konieczne jest dystansowanie się i przepisy w tej sprawie zostaną wkrótce doprecyzowane.

- Dystans jest potrzebny. Chcemy racjonalnie podejść do tych wesel, jednak liczba osób na weselach musi być ograniczona i to w rozporządzeniu zostanie również ujęte - zapowiedział premier.

- Jeśli chodzi o wesela - to tak jak również w różnych innych okolicznościach w pomieszczeniach, tak jak dzisiaj będąc tutaj w pomieszczeniu, na czacie z państwem nie mam maseczki, tak i wtedy również te maski nie będą konieczne - sprecyzował. - Ten temat wkrótce zostanie zracjonalizowany, zliberalizowany - zapewnił Mateusz Morawiecki.

Premier: głosowanie korespondencyjne - najbezpieczniejszy sposób przeprowadzania wyborów

Szef rządu był pytany o bezpieczeństwo osób, które będą liczyć głosy w wyborach prezydenckich. - Bezpieczeństwo wyborów korespondencyjnych jest do takiego stopnia wyśrubowane, że ja naprawdę uważam, że to jest najbezpieczniejszy sposób przeprowadzania wyborów. Dlatego dodatkowe ozonowanie kopert, dezynfekcja, pełna ochrona fizyczna osób, które będą roznosiły koperty, a następnie około 30 tysięcy skrzynek, które będą pełniły funkcje urn, będą zbierane do komisji wyborczych i tam w warunkach w pełni sanitarnych będą one liczone - mówił.

Zdaniem Mateusza Morawieckiego, przeprowadzenie wyborów prezydenckich w maju jest konieczne, ponieważ zobowiązuje do tego konstytucja. - Ci, którzy słuchają jakichś innych refleksji, chciałbym, żeby wzięli pod uwagę to, że to w konstytucji polskiej jest zapisana data, w której te wybory mogą się odbyć - nie wcześniej i nie później - i w tej dacie my zamierzamy przeprowadzić te wybory prezydenckie - pokreślił.

- Proces demokratyczny musi się odbywać. Nie wiadomo, jak długo będzie koronawirus z nami i stąd decyzja - najmądrzejsza z możliwych - żeby wybory odbyły się w sposób korespondencyjny - oświadczył premier.

Nowe zasady funkcjonowania

Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że po otwarciu barów i restauracji, w jednym z kolejnych etapów znoszenia ograniczeń w związku z epidemią koronawirusa, będziemy musieli przyzwyczaić się do nowych realiów i zasad ich funkcjonowania.

Premier mówił, że wśród tych nowych zasad może być np. obowiązek noszenia maseczek, zachowanie odległości oraz częsta dezynfekcja.

- Nawet jak przywrócimy możliwość korzystania z barów i restauracji, to pewnie będzie to nowy reżim sanitarny, higieniczny, a więc większy dystans, maseczki, częste dezynfekowanie. Przyzwyczajmy się do tej nowej rzeczywistości gospodarczej, bo ona będzie przez jakiś czas z nami. Oby jak najszybciej wynaleziono szczepionkę, ale dopóki tej szczepionki nie będzie, to koronawirus tutaj niestety rozdaje karty - powiedział premier.

Na razie nie jest znana data ewentualnego ponownego otwarcia barów i restauracji dla klientów. Tego typu placówki mogą sprzedawać jedzenie tylko na wynos.

Termin egzaminów

Szef rządu wskazał również, że matury, egzaminy ósmoklasisty i zawodowe odbędą się najprawdopodobniej na przełomie czerwca i lipca.

Premier zapewnił, że informacja o terminie egzaminów zostanie podana z odpowiednim wyprzedzeniem.

- Matury, egzaminy zawodowe oraz egzaminy ósmoklasisty na pewno się odbędą. Prawdopodobnie będzie to pod koniec czerwca lub na początku lipca. O dokładnej dacie postaramy się poinformować na cztery, a najpóźniej na trzy tygodnie przed egzaminami. Będziemy je organizować w taki sposób, żeby były maksymalnie bezpieczne, to znaczy ze sporym dystansem, korzystając ze wszystkich możliwych przestrzeni na terenie placówek szkolnych - mówił premier.

Zaapelował też do tych, którzy będą podchodzić do egzaminów, aby przygotowali się do nich jak najlepiej, pomimo niezwykle stresującej sytuacji.

msze,fc