Rzecznik rządu w TVN24 był pytany, czy w związku z suszą wróci zakaz wstępu do lasów, który obowiązywał wcześniej z powodu epidemii koronawirusa. W tym kontekście wskazano na pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym.
"Obszar objęty pożarem się nie powiększa". Trwa walka z żywiołem w Biebrzańskim Parku Narodowym
- Mam nadzieję, że to nie będzie konieczne. Jest jednak jasna, ścisła procedura, która określa wilgotność ściółki w lesie i automatycznie, gdy poniżej określonego poziomu spadnie, to wtedy oczywiście z powodu bezpieczeństwa ludności i bezpieczeństwa lasu, zwierząt, które w nim są, wtedy las jest zamknięty, aby nie powodować możliwości rozprzestrzeniania się czy w ogóle powstania pożaru - zauważył Müller.
>>>[CZYTAJ TAKŻE] Michał Woś: najcenniejsze przyrodniczo enklawy Biebrzańskiego Parku zostały zabezpieczone
Zaapelował jednocześnie do osób, które chcą udać się do lasu, aby robiły to w sposób bezpieczny, uważały na każde swoje działanie, aby nie spowodować wybuchu pożaru.
***
Zobacz także: strażacy opanowali pożar terenów leśnych w pobliżu miejscowości Teodorów w powiecie częstochowskim. Według wstępnej oceny straży, ogień objął 15-20 hektarów lasu i nieużytków. Podczas działań zapalił się wóz strażacki OSP Janów.
Źródło: TVP Info
paw/