Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Michał Błaszczyk 28.04.2020

Szef Solidarności: prezydent pokazał, że jest człowiekiem dialogu, zasługuje na kolejną kadencję

- Nie ma żadnych wątpliwości, że prezydent Andrzej Duda jest człowiekiem dialogu, człowiekiem solidarności i uważamy, że zasługuje na to, aby piastować swoją funkcję przez kolejne pięć lat - ocenił w wywiadzie dla tysol.pl przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda.
  • Prezydent Andrzej Duda jest człowiekiem dialogu i solidarności. Zasługuje na to, by piastować swoją funkcję przez kolejne pięć lat - powiedział w wywiadzie udzielonym tysol.pl przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda
  • Szef Solidarności przypomniał zaangażowanie prezydenta w budowę przepisów trzeciej odsłony tarczy antykryzysowej
  • Argumentował, że pierwsze propozycje w nich zawarte były "nie do przyjęcia", dotyczyły bowiem "zwolnień grupowych bez ustalania ze związkami" oraz "zwolnienia szczególnie chronionych osób - kobiet w ciąży, działaczy związkowych". - Jedyną osobą, która wysłuchała mnie i przeciwstawiła się temu, był pan prezydent - powiedział Piotr Duda
  • Podziękował także wicepremier Jadwidze Emilewicz, która negocjowała zapisy tarczy antykryzysowej z Solidarnością

Szef Solidarności mówił także o sytuacji pracowników w związku z kryzysem wywołanym epidemią koronawirusa. Ocenił, że obecnie "jesteśmy w dramatycznej sytuacji, jeżeli chodzi o gospodarkę, a tym samym o pracodawców i pracowników". Wskazywał, że Solidarność włączyła się w pracę nad pierwszą tarczą antykryzysową, która ma ochronić przedsiębiorców i pracowników przed kryzysem wywołanym pandemią koronawirusa.

1200_koronawirus_EN.jpg
"Mam nadzieję, że kryzys będzie przejściowy". Prezydent o wpływie COVID-19 na gospodarkę

Potrzeba dialogu z pracodawcami

- Kiedy, jak nie teraz, trzeba wszystko robić w porozumieniu i dialogu, dlatego w tarczy antykryzysowej jedynce staraliśmy się, aby faktycznie organizacje zakładowe miały tę możliwość dialogu z pracodawcą, tam, gdzie potrzeba tego postoju ekonomicznego, żeby wszystko było w porozumieniu. I to nam się udało zapisać w tarczy antykryzysowej jedynce - powiedział Piotr Duda.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Kolejna odsłona tarczy antykryzysowej. Jadwiga Emilewicz ujawnia szczegóły

Przyznał jednocześnie, że żadna ustawa nie jest w stanie w 100 proc. zrekompensować wszystkich strat, które poniesie polska gospodarka.

Przewodniczący Solidarności zaznaczył, że związek nie brał natomiast udziału w konsultacjach nad tarczą antykryzysową 2.0. - Jesteśmy tym zbulwersowani, bo tam są zapisy, które pozwalają na zwalnianie pracowników, szczególnie w tzw. budżetówce. Myśmy w tym temacie protestowali, niestety rząd tych naszych uwag nie uwzględnił - podkreślił Piotr Duda.

"Prezydent stanął na wysokości zadania"

Jak dodał, wprowadzone do tarczy antykryzysowej 2.0 zmiany dające prawo odwoływania członków Rady Dialogu Społecznego przez premiera to "rażące naruszenie autonomii partnerów społecznych". Przepis ten na początku kwietnia skierował do Trybunału Konstytucyjnego prezydent Andrzej Duda.

duda pap 1200.jpg
"Ma służyć rozwojowi Polski". Prezydent powołał Radę Dialogu Społecznego

- Po raz kolejny pan prezydent pokazał, że jest człowiekiem dialogu. (...) Mam nadzieję, że Trybunał jak najszybciej się nad tym pochyli, chociaż wolałbym, żeby rząd wycofał się z tych złych rozwiązań i przygotował w tym temacie nowelizację - powiedział Piotr Duda. 

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Eksperci: subwencje i ochrona przed przejęciami za bezcen to szansa na przetrwanie polskich firm

Szef Solidarności przyznał także, iż pierwsze propozycje zawarte w tarczy antykryzysowej 3.0 także były "nie do przyjęcia". Wskazał m.in. na te "dotyczące zwolnień grupowych bez ustalania ze związkami" oraz "zwolnienia szczególnie chronionych osób - kobiet w ciąży, działaczy związkowych". - Jedyną osobą, która wysłuchała mnie i przeciwstawiła się temu, był pan prezydent. Po raz kolejny stanął na wysokości zadania. Kolejne podziękowania dla pani premier Jadwigi Emilewicz, która negocjowała z nami przez wiele godzin - powiedział Piotr Duda.

Prezydent "człowiekiem solidarności i dialogu"

- Dzisiaj mogę powiedzieć z satysfakcją, że dzięki panu prezydentowi, minister Emilewicz i Solidarności udało się te haniebne zmiany wyrzucić z tej tarczy 3.0 - dodał.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] "Nie przewiduje ograniczania praw pracowników". Rzecznik rządu o projekcie tarczy antykryzysowej 3.0

Jak podkreślił, "potrzeba nam dialogu i solidarności, a nie wojny ze związkami". - Podsumowując 5-letnią kadencję prezydenta, nie mam żadnych wątpliwości, że jest on człowiekiem dialogu, człowiekiem solidarności i uważamy, że zasługuje na to, aby piastować swoją funkcję przez kolejne 5 lat - ocenił przewodniczący związku Solidarność. 


mbl