Ubiegający się o reelekcję prezydent wyjaśnił, że w sprawie emerytur stażowych prowadzi konsultacje z premierem, minister rodziny, pracy i polityki społecznej oraz prezes ZUS. - Te kwestie są liczone, bo postulat, żeby to był 40-letni okres pracy, jest postulatem bardzo trudnym do spełnienia, praktycznie rzecz biorąc z punktu widzenia systemu ubezpieczeń społecznych dzisiaj w zasadzie niemożliwym i dlatego szukamy tutaj innych rozwiązań - mówił Andrzej Duda.
"Trzynastka" cieszy emerytów. Dodatkowe wsparcie dzięki podpisowi Andrzeja Dudy
Propozycja nowej umowy
Prezydent zaproponował szefowi Solidarności Piotrowi Dudzie zawarcie nowej umowy ze zobowiązaniami do zrealizowania w przypadku wygranej w wyborach. Jak wyjaśnił, będzie w niej też mowa o emeryturze stażowej. - Trzeba wypracować rozwiązanie w tym zakresie. Ono nie powinno być moim zdaniem dla wszystkich zawodów jednakowe, ono powinno być w zależności od tego, jaki kto zawód wykonywał i jaka jest realna możliwość wykonywania tego zawodu na przestrzeni lat. Czyli po prostu na ile człowiek ma sił, by ten zawód wykonywać i do tego powinniśmy dopasować ten staż pracy, który rzeczywiście jest stażem realnym, także z punktu widzenia systemowego. Nie każda praca kosztuje tyle samo zdrowia i sił - wyjaśniał Andrzej Duda.
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Prezes ZUS o wypłatach "trzynastek": to zadanie jest praktycznie zrealizowane
Przed wyborami w 2015 roku poparcia Andrzejowi Dudzie udzieliła Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność". Ówczesny kandydat PiS na prezydenta zobowiązał się między innymi do prowadzenia polityki zmierzającej do obniżenia wieku emerytalnego oraz powiązania emerytur ze stażem pracy.
mbl