Jak powiedziała oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Bolesławcu Anna Kublik-Rościszewska, w sobotę płetwonurkowie kontynuują poszukiwania od miejsca, w którym skończyli w piątek, czyli między Parzycami a Osiecznicą.
- Płetwonurkowie sprawdzają koryto rzeki. Dodatkowo policjanci idą wzdłuż rzeki i przeczesują tereny przyległe. Dzisiaj wspierają nas też strażacy, służby specjalistyczne, które mają ze sobą dwa podwodne roboty i sonary. Przy ich użyciu sprawdzają koryto rzeki. Jest też policyjny dron, który z góry weryfikuje różne informacje, które do nas trafiły, abyśmy mogli bardzo szczegółowo przeanalizować ten teren - mówiła rzecznik.
>>> [CZYTAJ TAKŻE]: Poszukiwania 3,5-letniego Kacpra wstrzymane do rana. Nurkowie ponownie sprawdzą koryto rzeki
W akcję poszukiwawczą jest dziś zaangażowanych około 60 funkcjonariuszy. - Są policjanci, którzy przyjechali z Dolnego Śląska a także płetwonurkowie, którzy zjechali do nas z terenu całej Polski oraz Ochotnicza Straż Pożarna z Legnicy i strażacy zawodowi - powiedziała Anna Kublik-Rościszewska.
Trzecia doba poszukiwań 3,5-letniego Kacpra. Chłopiec mógł wpaść do rzeki
Chłopiec zaginął w poniedziałek wieczorem. Był pod opieką ojca na działce w Nowogrodźcu, w pobliżu której przepływa rzeka. Akcja poszukiwacza zaczęła się zaraz po zgłoszeniu zaginięcia, czyli w poniedziałek około godziny 19. W jej pierwszej fazie brali udział policjanci, strażacy i żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej. Przeszukano ponad 500 hektarów okolicznych terenów. Od środy w poszukiwaniach biorą udział policyjni płetwonurkowie.
Zaginiony Kacper był ubrany w czarne spodnie bojówki, koszulkę w biało-czerwone paski z rysunkiem Myszki Miki i szare buty sportowe. Osoby znające miejsce pobytu dziecka lub posiadające informacje, które mogą pomóc w ustaleniu jego miejsca pobytu, proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Bolesławcu pod numerem telefonu 756 496 200 lub 201.
bartos