Bogaci Amerykanie uciekają z Nowego Jorku. Powodem koronawirus
W ciągu ostatnich 24 godzin liczba wykrytych w Stanach Zjednoczonych zakażeń zwiększyła się o ok. 25 tys. Na ponad 11 mln wykonanych do tej pory w USA testów na koronawirusa ok. 1 mln 467 tys. dało wynik pozytywny.
Mimo że testów w USA przeprowadza się coraz więcej, to liczba diagnozowanych przypadków nie wykazuje większych dobowych wahań. Najnowsze dobowe dane obejmują 24 godziny od godz. 2.30 czasu polskiego w nocy z piątku na sobotę.
W żadnym innym kraju świata nie zmarło tak wielu zakażonych koronawirusem jak w USA. W przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców Stany Zjednoczone mają jednak niższy odsetek zgonów niż Francja, Hiszpania, Włochy czy Wielka Brytania.
Sytuacja w Nowym Jorku
"Amerykę może czekać tragiczna zima". Ekspert o pandemii COVID-19
Gubernator stanu Andrew Cuomo w ostatnim czasie twierdził, że do nowych zakażeń dochodziło u osób wykonujących niezbędne prace w służbie zdrowia i usługach. Teraz przyznał, że nowe dane wskazują, iż jest wprost przeciwnie.
W amerykańskim stanie Nowy Jork potwierdzono w sobotę 2419 nowych przypadków zakażenia koronawirusem, a w piątek 2762 przypadki.
Pandemia w USA. Donald Trump: mamy dużo przypadków koronawirusa, bo dużo testujemy
- Nowe przypadki zakażeń koronawirusem w Nowym Jorku to przeważnie osoby, które opuściły swoje domy, aby robić zakupy, ćwiczyć lub przebywać w towarzystwie znajomych, a nie osoby wykonujące niezbędne prace - powiedział Andrew Cuomo.
W stanie Nowy Jork zmarło prawie 22,5 tysiąca osób, u których potwierdzono koronawirusa.
***
Rozprzestrzenianie się koronawirusa (opr. Adam Ziemienowicz, Maria Samczuk/PAP)
***
Szczegółowa mapa zakażeń koronawirusem na świecie dostępna jest TUTAJ.
pb