W Waszyngtonie przez cały dzień trwały protesty. Policja ustawiła jednak przy Parku Lafayetta przed Białym Domem wysokie ogrodzenie z metalowej siatki oddzielające demonstrantów od policji. Rozładowało to napięcie i sprawiło, że nie dochodziło do bezpośrednich konfrontacji.
Gubernator Nowego Jorku do protestujących: pamiętajcie, że jesteśmy w środku pandemii
Manifestanci protestowali pokojowo, podnosząc w górę ręce i wołając "Nie strzelajcie". Skandowali też hasła o konieczności poszanowania życia Afroamerykanów. Manifestanci nie podporządkowali się godzinie policyjnej, ale służby porządkowe nie interweniowały.
Ponad 8 tys. aresztowanych
Protesty i demonstracje miały miejsce w kilkudziesięciu miastach. Starć z policją i zamieszek było jak dotąd mniej niż w poprzednich dniach. W wielu miejscach protesty jednak nadal trwają. W Nowym Jorku w wielu miejscach dochodziło do demonstracji mimo przesunięcia godziny policyjnej na ósmą wieczór.
>>>[CZYTAJ TAKŻE] Godzina policyjna w Nowym Jorku przedłużona do niedzieli
Po wtorkowych włamaniach do sklepów i rabunkach w tym mieście prezydent Donald Trump skrytykował gubernatora Andrew Cuomo za brak zdecydowania. "Chaos, bezprawie i destrukcja opanowały Nowy Jork" - napisał na Twitterze prezydent USA i zaapelował do Cuomo, by zwrócił się o wsparcie rządu federalnego.
Do tej pory podczas manifestacji i zamieszek w Stanach Zjednoczonych policja aresztowała ponad 8 tys. osób.
bb