Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Jan Odyniec 11.06.2020

Happening LGBT w Boże Ciało. Kłótnia Lewicy z KO o organizację "tęczowego disco"

"Nieprawda, wydarzenie organizują dwie aktywistki. Paweł, wprowadzasz ludzi w błąd" - napisała na Twitterze do wiceprezydenta Warszawy posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus. Chodzi o wpis Rabieja, który nazwał "prawicowymi działaczami" aktywistki LGBT szykujące dziś pod Pałacem Prezydenckim happening promujący ich postulaty.

W czwartek wieczorem - w jedno z najważniejszych katolickich świąt, czyli Boże Ciało - w Warszawie ma się odbyć wydarzenie pod nazwą "Tęczowe Disco pod Pałacem". Ma to być happening promujący środowiska LGBT, a także będący sprzeciwem wobec polityki prezydenta Andrzeja Dudy. Wydarzenie organizowane jest przez dwie aktywistki LGBT, jednak politycy Koalicji Obywatelskiej twierdzą, że jest to "prawicowa prowokacja" lub "ustawka.

collage 1200.jpg
Szef KPRM: Andrzej Duda podpisuje Kartę Rodziny, Rafał Trzaskowski kartę LGBT

Politycy KO: prawicowa prowokacja, ustawka

Wiceprezydent Warszawy, zadeklarowany homoseksualista i sympatyk środowisk LGBT, w swoim wpisie na Twitterze nazwał wydarzenie "prowokacją" organizowaną przez prawicowe środowiska.

"UWAGA! Prawicowi działacze szykują dziś w Warszawie prowokację »Tęczowe disco pod pałacem«, by skompromitować społeczność LGBT. To prowokacyjna akcja w najgorszym kremlowskim stylu. NIE DAJCIE SIĘ W TO WCIĄGNĄĆ! Powiemy »Mamy Dość« 28 czerwca przy urnach" - napisał Paweł Rabiej.

Także Magdalena Adamowicz, wdowa po prezydencie Gdańska Pawle Adamowiczu, obecnie europoseł PO, ostrzegała na Twitterze przed wydarzeniem nazywając je "ustawką".

"Uwaga! NIE dajcie się wykorzystać PiS-owskiej propagandzie! »Tęczowe disco pod pałacem prezydenckim« to ustawka! Na pewno będą tam wulgarni prowokatorzy i zrobią z Was »zboczeńców«. Jak tam pójdziecie, Duda wygra wybory! Jego sztab już otwiera szampany!" - napisała Magdalena Adamowicz.

Okazuje się jednak, że nie tylko organizatorzy, ale także politycy innych ugrupowań oraz przedstawiciele środowiska LGBT mają na temat wydarzenia odmienne zdanie. Happening organizowany jest przez dwie aktywistki LGBT Hannę Zagulską i Julię Święch. Pierwsza z nich szczyci się znajomością z posłem Koalicji Obywatelskiej Franciszkiem Sterczewskim (czym chwaliła się m.in. na swoim Instagramie), drugą na swoim Facebooku promował Robert Biedroń, kandydat Lewicy na prezydenta.

Anna Maria Żukowska 1200.jpg
"Oszustwo wyborcze". Rzecznik Lewicy o realizacji przez Trzaskowskiego zobowiązań z karty LGBT+

Sprawę skomentował na Twitterze jeden z liderów Lewicy Adrian Zandberg. "Politycy Koalicji Obywatelskiej twierdzą, że pokojowa demonstracja przeciw szczuciu na mniejszości to »prowokacja«, a dziewczyny, które organizowały Parady Równości, to »prawicowi działacze«. Tego jeszcze nie grali" - napisał polityk.

Wiceprezydentowi Warszawy Pawłowi Rabiejowi odpowiedziała także Joanna Scheurign-Wielgus, która stwierdziła, że o wydarzeniu nie napisał prawdy. "Nieprawda, wydarzenie organizują dwie aktywistki. Paweł Rabiej wprowadzasz ludzi w błąd" - napisała poseł Lewicy.

Informacje, jakoby wydarzenie było prawicową prowokacją, zdementował także Jacek Poniedziałek. "Uwaga Tęczowe Disco pod Pałacem NIE jest jednak pisowską prowokacją! Event organizuje ktoś, kogo znam. Własnie się objawił. Wszystko jest ok!" - napisał na Facebooku aktor.

"Tęczowe disco pod Pałacem"

1200_Trzaskowski_PAP.jpg
"Chce budować solidarność, ale LGBT". Rozpłochowski o Trzaskowskim

Happening, jak piszą o nim organizatorzy na Facebooku, ma polegać na spontanicznym tańczeniu do samodzielnie odtwarzanej muzyki przez osoby wspierające środowisko LGBT. "O godz. 19:00 osoby będące w okolicy Pałacu Prezydenckiego na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie oraz osoby przechodzące we wspomnianym miejscu odpalają głośniki (kto ma, przynosi własny) na blu [bluetooth - red.], komóreczki lub słuchawki i przez uznany przez siebie za odpowiedni czas tańczą, śpiewają, tuptają nóżką, machają tęczą w kierunku Pałacu Prezydenckiego. Styl dowolny" - piszą organizatorzy wydarzenia.

Apelują o zachowanie bezpiecznej odległości od innych uczestników, a także o zakrywanie ust i nosa. W opisie wydarzenia podkreślono, że nie jest to zarejestrowane zgromadzenie, bowiem takich "w trybie spontanicznym i tak nie można rejestrować w trakcie pandemii".

TVP.Info, twitter.com, jmo