Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Paweł Michalak 01.07.2020

"Prowadziliśmy z Gazpromem twardy dyskurs". Prezes PGNiG podziękował za wsparcie prezydentowi

- W relacjach z Gazpromem bywało różnie, przez ostatnie miesiące prowadziliśmy trudny, twardy, biznesowy dyskurs, ale przez pierwsze tygodnie po wydaniu wyroku współpraca jest w miarę solidna - ocenił w środę prezes PGNiG Jerzy Kwieciński. Dziękował również za wsparcie prezydentowi Andrzejowi Dudzie, rządowi i poszczególnym jego członkom.

- Otrzymanie od Gazpromu przelewu na 1 606 mln dol. kończy proces implementacji wyroku arbitrażu - oświadczył Jerzy Kwieciński. - To historyczny moment dla firmy i dla Polski - dodał.

duda1200.jpg
"Polska rodzina zaoszczędzi 1800 złotych". Prezydent o obniżeniu ceny gazu

Jak wyjaśnił, Gazprom już we wtorek informował o dokonaniu przelewu, ale "pieniądze miały długą drogę przez banki amerykańskie i fizycznie na naszym koncie znalazły się w środę rano".

Prezes PGNiG dodał, że kwota 1,606 mld dol., jaką otrzymała spółka, jest wyższa od 1,5 mld dol. o których wcześniej mówiono. - W tej kwocie jest nadpłata, ponieważ w niektórych miesiącach sytuacja była mniej korzystna dla partnerów rosyjskich, a PGNiG za gaz nie dopłacało - wyjaśnił.

Dlatego w najbliższych dniach polska spółka dokona płatności w wysokości ok. 90 mln dol. na rzecz Gazpromu, która to kwota będzie wyrównaniem powstałych niedopłat. Ostatecznie dla PGNiG zostanie właśnie ok. 1,5 mld dol. - dodał Kwieciński.

Prezes PGNiG wyraził zadowolenie, że implementację wyroku zakończono w ciągu 3 miesięcy od jego wydania. Zaznaczył, że uniknięto żmudnej procedury egzekucji, która Ukrainie zajęła lata. Szybkie tempo jest ważne również dla reputacji Gazpromu - wskazał.

Posłuchaj
00:26 kwiecinski.mp3 PGNiG odzyskało nadpłatę za dostawy gazu od Gazpromu. To około 1,5 miliarda dolarów, czyli ponad 6 miliardów złotych (IAR)

- W relacjach z Gazpromem bywało różnie, ale przez ostatnie miesiące prowadziliśmy trudny, twardy, ale biznesowy dyskurs, a przez pierwsze tygodnie po wydaniu wyroku współpraca jest w miarę solidna - ocenił również Kwieciński.

p2 1200.jpg
Premier: walka w trybunale arbitrażowym to nie "poklepywanie po plecach", jak polityka PO i Trzaskowskiego

Prezes PGNiG dziękował również za wsparcie prezydentowi Andrzejowi Dudzie, rządowi i poszczególnym jego członkom.

Odnosząc się do odzyskanych od Gazpromu pieniędzy, Kwieciński stwierdził, że spółka chce je wykorzystać na inwestycje. Jak dodał, uważa, że dzięki temu zastrzykowi gotówki PGNiG w tym roku przeznaczy największe środki na inwestycyjne ze wszystkich spółek w Polsce.

Czytaj także:

Zaznaczył jednocześnie, że wyniki operacyjne i finansowe PGNiG są bardzo dobre, niezależnie od wyniku arbitrażu.

30 marca 2020 r. PGNiG wygrało w arbitrażu spór z Gazpromem o ceny gazu w kontrakcie jamalskim. Na mocy wyroku trybunału w Sztokholmie nowa cena ma być naliczana od 1 listopada 2014 r. Polski koncern oszacował, że powinien odzyskać od Gazpromu ponad 6 mld zł nadpłaty, i zapowiedział podjęcie kroków w tym kierunku.

Trybunał zmienił formułę naliczania ceny w kontrakcie jamalskim w ten sposób, że jest ona w znaczący sposób powiązana z cenami na rynku europejskim, znacznie bardziej rynkowa i zbliżona do ceny, po jakiej PGNiG sprzedaje gaz odbiorcom.

Miesiąc później PGNiG otrzymało od Gazpromu deklaracje stosowania się do nowych warunków cenowych kontaktu jamalskiego.

Na początku czerwca 2020 r. Gazprom złożył skargę na wyrok arbitrażu do Sądu Apelacyjnego w Sztokholmie, domagając się w niej uchylenia wyroku końcowego z 30 marca. PGNiG podkreślało wtedy, że skarga nie wpływa na realizację wyroku arbitrażu, a poza tym Sąd Apelacyjny w Sztokholmie bada zaskarżone postępowanie arbitrażowe jedynie pod względem proceduralnym i nie ma możliwości zmiany wyroku arbitrażu w zakresie merytorycznym.

paw/